Niemcy w 2016 r. były liderem Unii Europejskiej jeśli chodzi o emisję CO2 związaną ze spalaniem paliw kopalnych w sektorze energii - wynika z ostatnich danych przedstawionych przez Europejski Urząd Statystyczny Eurostat. Na naszych zachodnich sąsiadów przypadło 22,9 proc. emisji i był to wzrost o 0,7 proc. w stosunku do roku 2015. To wartość powyżej unijnej średniej, która za ubiegły rok wyniosła 0.4 proc.
Kolejnymi największymi emitentami były Wielka Brytania (11,7 proc.), Włochy (10,1 proc.) i Francja (9,8 proc.). Nasz kraj, którego energetyka głównie opiera się na węglu odpowiadał za 9,2 proc. emisji.
Warto wspomnieć, że według danych za 2015 r. Niemcy były największym na świecie konsumentem węgla brunatnego (173,7 mln t) oraz drugim w UE konsumentem węgla kamiennego (72 mln t). Szacuje się, że ok. 25 proc. energii wytarza się u nich właśnie z tych paliw.
W niemieckim górnictwie węgla brunatnego zatrudnionych jest ponad 20 tys. osób. W górnictwie węgla kamiennego pracuje ich o połowę mniej. W 2018 r. ostatnie dwie kopalnie wydobywające węgiel kamienny mają zostać zamknięte.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.