O godz. 11. w siedzibie Polskiej Grupy Górniczej w Katowicach rozpoczęło się wtorkowe (13 czerwca) spotkanie, podczas którego zarząd i strona społeczna w obecności ministra i wiceministra energii będą rozmawiać o sprawach płacowych.
Związkowcy domagają się m.in. przywrócenia „czternastek” powołując się na treść porozumienia podpisanego ponad rok temu.
- Porozumienie rzeczywiście zakłada, że jeśli spółkę będzie na to stać, to jak najszybciej będzie się starała przywrócić pracownikom te części wynagrodzeń, z których zrezygnowano celem umożliwienia restrukturyzacji – wyjaśnił przed spotkaniem minister energii Krzysztof Tchórzewski.
W jego ocenie jednak dziś trudno określić, czy taka możliwość istnieje.
- Zdecydowaliśmy wtedy, że powołany zostanie zespół audytowy, w skład którego wchodzą przedstawiciele związków zawodowych, administracji i co kwartał przez cały rok przeprowadzał analizę. Dziś ten rok działalności minął jeśli chodzi o PGG. Rentowność spółka uzyskała wcześniej niż zakładaliśmy podczas przygotowywania programu restrukturyzacyjnego. Pomogły w tym też rynkowe ceny węgla, ale program zdaje egzamin. Cały czas mam jednak świadomość dużego ciężaru, blisko 5 mld zł dla instytucji finansowych i firm, które pracują dla PGG należne. To jest to, co musimy widzieć – podkreślił szef resortu energii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Niby związkowcy się na czymś znają? Zniszczyliście więcej niż popaprani... Żenujace towarzystwo ...
wszyscy po jednakowych pieniadzach jak po tak i pis stala spiewka