Giełdową hossę przeżywa Famur. Notowania spółki jeszcze nigdy w historii nie były tak wysokie. W środę (7 czerwca) tuż po godz. 10.00, za jedną akcję Famuru płacono 6,29 zł.
W ostatnich dniach z Famuru napływają dobre informacje. Kierownictwo firmy zakłada, że do końca br. zakończy się proces reorganizacji i optymalizacji w ramach integracji części maszynowej Kopeksu. Część usługowo-handlowa zostanie wydzielona. Ponadto zarząd jest po serii spotkań i telekonferencji z ponad 80 inwestorami instytucjonalnymi m.in. z Wielkiej Brytanii, Estonii, Austrii, Niemiec, Szwecji, Szwajcarii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Przedstawiono im nową strategię Grupy, której celem – jak zaznaczył prezes zarządu Mirosław Benzera - jest osiągnięcie pozycji polskiego czempiona gotowego do realizacji kompleksowych projektów o charakterze wydobywczo-energetycznym na świecie.
Jak poinformował wiceprezes Kopeksu Bartosz Bielak, Famur i Kopex spodziewają się, że dzięki połączeniu będą w stanie w znacznym stopniu uczestniczyć w realizacji projektów modernizacyjnych w przemyśle wydobywczym w Argentynie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.