Jeden z największych chińskich inwestorów będzie miał europejską centralę w stolicy Polski, a główne magazyny w Stalowej Woli - czytamy w poniedziałkowym (29 maja) Pulsie Biznesu.
Gazeta podejmuje temat, o którym pisaliśmy w portalu górniczym w zeszły wtorek (23 maja) w artykule "Chiński potentat przenosi do Polski magazyn części".
Nie zawsze technologia płynie z Europy do Chin i nie zawsze europejskie siedziby koncernów z Azji czy USA powstają w Amsterdamie, Frankfurcie lub Londynie. LiuGong, który za 190 mln zł kupił w 2011 r. Hutę Stalowa Wola, to właśnie taki rodzynek - pisze Puls Biznesu.
- Zarząd firmy podjął decyzję, by w lipcu otworzyć w Warszawie europejską centralę, dziś znajdującą się w Amsterdamie. W dwa miesiące przeniesiemy też centrum logistyczne i dystrybucji części zamiennych z Holandii do Stalowej Woli - mówi Hou Yubo, wiceprezes LiuGong Dressta Machinery.
Centrum operacyjne zatrudnia w Amsterdamie 30 osób, a w magazynach pracuje kolejne 50. Jak podaje gazeta, centrala LiuGonga będzie się znajdowała w budynku Eurocentrum w Warszawie. Ponadto firma planuje też modernizację swoich magazynów w Stalowej Woli, gdzie zainwestowała 321 mln zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Czyli oznacza to 80 miejsc pracy? Jeśli tak, to super. A co ich skusiło do przenosin? Raczej Polska jest średnio popularnym kierunkiem - z wielu względów?
Dla mojej przyjemności to mogą całą działalność przenieść do Polski. Wiem, że w moje rodzinne strony, do Stalowej Woli, przenoszą produkcję kolejnych maszyn. W tych okolicach właśnie brakuje pracy dla specjalistów. Ci ludzie potrzebują więcej firm takich jak Dressta.