Amerykańska giełda w czwartek (25 maja) zanotowała wzrosty szóstą sesję z rzędu, a indeksy S&P i Nasdaq zanotowały nowe historyczne rekordy. Protokół z majowego posiedzenia Fed w ocenie rynków wybrzmiał gołębio.
Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,36 proc. do 21.088,51 pkt.
S&P 500 zwyżkował o 0,44 proc. do 2.415,07 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,69 proc. do 6.205,26 pkt.
W ujęciu sektorowym rosły firmy z branży dóbr wyższego rzędu oraz finansowe. Najmniej zyskiwał sektor paliwowy. Wśród firm z indeksu DJI najmocniej drożały akcje Boeinga i UnitedHealth.
Wzrostom na S&P 500 przewodził Best Buy, który zyskiwał nawet 18 proc. Sieć marketów z elektroniką zaraportowała 1,6-proc. wzrost sprzedaży porównywalnej z I kw., choć spodziewano się spadku tego wskaźnika.
Wyraźnie zyskiwały walory Netflixa. Analitycy Piper Jaffray podwyższyli cenę docelową spółki do 190 USD. W czwartek jeden walor Netflixa kosztował ok. 163 USD.
Pod kreskę zeszły notowania General Motors. W czwartek do amerykańskiego sądu wpłynął pozew zbiorowy przeciwko producentowi aut w sprawie instalowania w niektórych modelach samochodów GM oprogramowania pomagającego sztucznie poprawiać wyniki testów spalin.
Mimo wyższych od oczekiwań wyników kwartalnych pod kreską handlowane były walory HP, choć w handlu przedsesyjnym zwyżkowały nawet 9 proc.
W najbliższych dniach dojdzie do zmiany składu indeksu S&P 500. 2 czerwca Tegna oraz Cars.com zastąpią J.C. Penny oraz Time. 19 czerwca z indeksu spadnie Yahoo, a jego zmiennik zostanie ogłoszony w późniejszym terminie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.