– Takich wewnętrznych konfliktów między związkami, a szczególnie w górnictwie dawno już nie było. Związki zaczynają rywalizować między sobą, dają się sterować przez różne gremia - zauważył Doominik Kolorz w rozmowie z Grzegorzem Podżornym na łamach najnowszego tygodnika (18-24 maja) śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Szef regionu dodał też: - Zaczyna w tym brylować szczególnie jeden związek, z którym współpraca przez ostatnie lata była w miarę przyzwoita.
W wywiadzie pt. "Kto nie wygrywa na Śląsku, ten nie wygrywa w kraju" przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności szczegółowo analizuje obecne i historyczne relacje związkowców z władzą. Postuluje też głębokie reformy ruchu związkowego.
Kolorz zadeklarował, że nie szokuje go centralizacja decyzji na szczytach partyjnych w Polsce. Pod tym względem nie widzi różnicy między PiS a PO. Docenia dialog, którego wcześniej nie było w ogóle. O ile jednak poprzednicy zjednoczyli ruch związkowy przeciw sobie, o tyle obecnej ekipie - zdaniem Kolorza - udało się przy restrukturyzacji przemysłu ciężkiego skonfliktować organizacje.
Potwierdził, że widzi pozytywne zmiany w gospodarce i sprawach ogólnospołecznych (płaca minimalna, stawka godzinowa, przywrócenie wieku emerytalnego, 500+). Utyskuje jednak na odrzucanie dialogu z regionem.
- Solidarność odrzuca zarówno rolę totalnej opozycji, jak i podnóżka - określił Dominik Kolorz i zaznaczył, że musi dbać o niezależność regionalnych struktur.
Jako ich szef dostrzega poważny problem "zwijania się" ruchu związkowego w kraju. Ocenia, że sytuacji nie uzdrowi obecnie poprawienie ustawy o związkach zawodowycy. Jedynym rozwiązaniem będzie reformowanie się związków zawodowych od wewnątrz, aby "pokazać ludziom młodym nie tylko, że nie jesteśmy tacy źli, jak się nas od lat przedstawia, ale że jesteśmy potrzebnym, a wręcz niezbędnym elementem dla prawidłowego funkcjonowania rynku pracy i gospodarki w Polsce".
Kolorz postuluje zmiany statutowe w Solidarności: m.in. kadencyjność na szczeblu kraju, regionu, sekcji i skeretariatów branżowych a także zakaz sprawowania funkcji kierowniczych przez pracowników z uprawnieniami emerytalnymi.
Odmłodzenie związku jest niezbędne.
- Inaczej doprowadzimy do tego, że największą wkrótce strukturą będzie sekretariat emerytów i rencistów. I spełnią się marzenia Lecha Wałęsy o zwinięciu sztandaru Solidarności - powiedział Kolorz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Do @górnik masz rację w KHW ,a szczegół nie na ruch Śląsk co nie którzy związkowiec to mają wpisane w metryce urodzenia!Od MGiE przez WWK po dziś zmienia się nazwa resortu ,a związkowcy dalej ci sami, i co za tym idzie z dawno nabytymi uprawnieniami emerytalnymi !Pozdrawiam was przedstawicieli biur turystycznych ,a nie jak to macie w nazwach braci górniczej !
Puki był jeden związek to było OK a teraz np. w KHW jest ich aż 14 i spore grono darmozjadów którym robota śmierdzi to wolą za biurkiem do emeryturki siedzieć a nas górników mieć w ... . Związki tak ale po za zakładami i utrzymujcie się ze składek to zobaczycie jak szybko większość zniknie . A co Solidarności to ich szef pokazał co potrafi i temu związkowi dziękujemy bo już nic nie robią a pozałatwiali se emeryturki w zamian za niższe płace w KHW i z takimi płacami weszliśmy do PGG . Niejednego był se sprawdził na dole skoro taki mądry w pysku jest i gwarantuję że nawet dniówki by nie wytrzymał w tym piekle . Sprzedaliście emerycki deputat za wasze stołki dlatego teraz się żrecie między sobą bo ludzie mają dość i rezygnują ze związków ostatnio masowo jak okazało się że sporo z was pójdzie na urlopy górnicze zamiast tych którym się to należy . Tak jak ja mając około 2 lat do końca będę musiał robić mimo że mam zdrowie tak zniszczone że zdolność dostaję co pół roku a mam pełne prawo z powodów zdrowotnych iść na urlop górniczy a jest to blokowane bo związkowcy wpierw a potem bydło ( to usłyszałem od związkowca z centrali ) . To co obecnie robicie to jest gorsze aniżeli pałowanie za frajer przez milicję
Largo zamknij się i spadaj,jeżeli nie wież o co chodzi . Jedni dostają ekwiwalent a mała część nie.
DO Jedrus - dlaczego niby emerytom należy się deputat ? Pracowałeś to miałeś , teraz spadaj
Adi zaby zarabiac 4tys to trzeba umiec pisac
A jestem ciekawy ,a co z deputatem węglowym dla emerytów i rencistów., który jest wstrzymany. Cicho sza.....
W gurnictwie panie kolorz powinismy zarabiac 4000zl na reke a nie jakies grosze zarabiamy jak w supermarketach mlodziesz powinna stanoc na czele zwiazkuw awy wszyscy na emerytury bo juz dawno nic nie robicie
No cóż , szkoda że kolega przewodniczący nie widzi że wyszło to od waszego związku, uważacie się za jedynych godnych do rozmów pozostałe związki odpychając i marginalizując. To wy naciskacie na reprezentatywność - jakoś do tej pory pomimo różnych zdań związki się dogadywały, konflikty zaczęły narastać jak wam woda sodowy uderzyła do mózgu , tak jak waszemu głównemu liderowi który zapomniał że poglądy można mieć różne