W trakcie piątkowej sesji obserwowaliśmy lekkie umocnienie złotego; polska waluta zyskała na wartości wobec walut głównych - ocenili analitycy. Około godz. 17.15 euro kosztowało 4,22 zł, dolar 3,86 zł, frank szwajcarski 3,85 zł, a funt 4,98 zł.
Jak tłumaczył Konrad Ryczko z DM BOŚ umocnienie złotego miało głównie związek z podbiciem kwotowań eurodolara. Dodał, że "słabszy dolar zwyczajowo stanowi czynnik wspierający dla walut rynków wschodzących".
Ryczko przypomniał, że inwestorzy czekają na wieczorną decyzję agencji Moody's dot. wiarygodności kredytowej, gdzie bazowy scenariusz zakłada utrzymanie ratingu A2 z perspektywą negatywną. "Teoretycznie najbliżej jesteśmy ewentualnej podwyżki perspektywy do neutralnej, co mogłoby stanowić czynnik wspierający dla lokalnych aktywów" - podsumował.
Z kolei analityk DM mBank Rafał Sadoch zwrócił uwagę, że "pozytywnym dla złotego czynnikiem była publikacja słabszych od prognoz danych z USA dotyczących inflacji oraz sprzedaży detalicznej, co najlepiej widać w przypadku notowań USD/PLN, które spadły do poziomu 3.86".
Ocenił, że piątkowe dane Głównego Urzędu Statystycznego potwierdzające stabilizację dynamiki cen w kwietniu na poziomu 2 proc. r/r nie miały większego wpływu na notowania złotego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.