Ukraina może stracić do 2 mld dol. a kurs wymiany narodowej waluty będzie ulegał osłabieniu z powodu blokady Donbasu - powiedział w czwartek (16 lutego) ukraiński prezydent Petro Poroszenko.
Jak informuje agencja informacyjna Unian, w wyliczeniach prezydenta sektor metalurgiczny utraciłby 300 tys. miejsc pracy. Natomiast na terytoriach okupowanych dziesiątki tysięcy osób, w tym przede wszystkim górnicy, skazani zostaliby na bezrobocie.
- Podkreślam, że na Donbasie nie istnieje żaden rynek pracy - argumentował ukraiński prezydent na ceremonii uczczenia żołnierzy uczestniczących w wojnie afgańskiej. Pytał retorycznie zgromadzonych słuchaczy:
- Gdzie więc pójdą ci ludzie, żeby zarobić pieniądze? Tak, macie rację! Skierują swe kroki do oddziałów walczących separatystów! Trend ten potwierdzają analizy dostarczone mi wczoraj przez Służbę Bezpieczeństwa. A więc czy lepiej dla nas, gdy dalej będą zatrudnieni jako górnicy, czy gdy zaczną strzelać do naszych żołnierzy?! - mówił Poroszenko, wzywając ochotników do zaprzestania blokady towarowej Donbasu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.