Związkowcy z Katowickiego Holdingu Węglowego i Polskiej Grupy Górniczej będą rozmawiać w poniedziałek (6 lutego) o fuzji tych spółek. W rozmowach uczestniczyć będą minister energii Krzysztof Tchórzewski i jego zastępca Grzegorz Tobiszowski.
Spotkanie ze stroną społeczną KHW miało się rozpocząć w samo południe. Na 15.30 zaplanowano natomiast rozmowy w PGG.
- Podczas spotkania zaprezentujemy stronie związkowej biznes plan nowej spółki. Pozwólcie państwo, że nie będę teraz mówił o jego założeniach, bo najpierw powinny trafić do zainteresowanych, a dopiero później do mediów – powiedział dziennikarzom wiceminister Tobiszowski.
Jednocześnie potwierdził, że ze względu na dramatyczną sytuację finansową Holdingu resort energii jest zdeterminowany, by przeprowadzić połączenie do końca pierwszego kwartału.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jakos zaden z dzisiejszych kibiców z protestu, nie chciał pokazywac twarzy
Jesli przeniosa czesc ludzi z khw do kopaln pgg to uda sie idealnie pokryc braki kadrowe na innych zakladach.
Jesli połączenie khw i pgg zostanie przeprowadzone z głową to uratuje sie w duzej mierze tysiace miejsc pracy
No i słusznie, dzieki temu khw ma szanse utrzymac sie na powierzchni
Słyszeliscie jaka dzisiaj zadyme zrobiła gieksa pod khw?? ZZ organizowały wielki strajk ale nie przyszedł zaden górnik tylko banda młodzików w kominiarkach
Kazdy hejar chce w spokoju robic, jak nie na tej grubie to na inkszej, ale nikt nie chce by ich zwiazkowcy z kontry albo kadry mieszali do swoich podstepnych gierek, to co sie dzisiaj wyprawiało pod khw to az wstyd
Urlopy to wielki plus, akurat tym kto pojdzie to bym sie nie przejmował bo okazuje sie ze jest bardzo długa lista chetnych
Po co mi armia inspektorow do spraw niepotrzebnych? Po co mi planistka jak siedzi przeciez jakis mlody sztygarek w biurze ktory moze robic to co planistka. Po co mi armia dyspozytorow na trzy Tel , po co mi armia nadsztygarow na jednym oddziele. Z nich nie ma pożytku! O to mi chodzi!
W PGG nie ma 14 drodzy gornicy i co wy na to ?? chba nie myslicie ,że p połączeniu wam będą ją wypłacać,no i pancie z admin nie dostana bonow upss, acha i pracownicy musieli w PGG podpisać ,ze nie bedą sie domagac wegla jak na emeryture przejdą ,pod grozbą zwolnienia..... czyli was to sie tez będzie tyczyć ,nie ma wyjątkow
Ciekawe tylko kto na te urlopy pójdzie jak będą w PGG czy tak jak ostatnim razem po cichu wszystko pozałatwiane byle tylko swoi wiedzieli i inni nie
Może wkońcu będą urlopy górnicze w PGG,jak dojdzie do fuzji
Zaciekawiony ma racje, ktoś to musi robić, jestem za, ale trochę paradoksem się robi sytuacja, gdy nadsztygarów jest tyle samo co sztygarów na oddziele, taka sytuacja jest teraz, mamy o wiele mniej pracowników na oddziałach niż lata temu, jest to 2 a nawet 3 krotność tego co było, ludzi ubywa a nadsztygarów przybywa, czy coś tu jest nie tak czy to jest normalne ? Za jakiś czas na jednego pracownika będzie przypadać jedna osoba dozoru. Gdzie tu logika ?
Rozumiem że będziesz się sam nadzorował, dbał o bhp, kupował sobie ciuchy do roboty, sam będziesz mył łaźnię, pisał dniówki i obliczał wynagrodzenie, planował wydobycie, określał normy wykonawcze dbał o wentylację kopalni i bezpieczeństwo... itd itp. Jeżeli tak to faktycznie nikt Ci nie jest potrzebny.
Nadsztygary i inspektorzy zabierają tylko tlen. Są nam niepotrzebni. Jazda z nimi i całą administracja!