Intensywna restrukturyzacja górnictwa węgla kamiennego w istotny sposób wpłynęła na sytuację w sektorze – taki wniosek nasuwa się z podsumowania wyników branży opracowanych przez katowicki Oddział Agencji Rozwoju Przemysłu.
Wśród najważniejszych wydarzeń, mających wpływ na poziom produkcji węgla i wyniki branży, ARP wymienia: utworzenie Polskiej Grupy Górniczej, oddalenie widma upadku Jastrzębskiej Spółki Węglowej, zawarcie porozumień ze stroną społeczną obniżających koszty wydobycia, wynegocjowanie z bankami przesunięcia terminu spłat rat z tytułu obligacji, przekazanie do SRK kopalń Anna i Jas-Mos, czy też zgodę Komisji Europejskiej na udzielenie pomocy publicznej dla polskich przedsiębiorców górniczych.
Wprawdzie na zestawienie wyników finansowych sektora trzeba będzie poczekać jeszcze kilka tygodni, jednak ARP opracowała już wstępne dane dotyczące produkcji węgla i jego sprzedaży. Z danych tych wynika, że w 2016 r. produkcja węgla wyniosła 70,4 mln t - 57,2 mln t stanowił węgiel energetyczny, a 13,3 mln t koksowy.
- O ile w przypadku produkcji węgla energetycznego obserwujemy spadek wydobycia o 3,4 proc. w stosunku do roku 2015, co jest oczywiste z uwagi na działania restrukturyzacyjne i przekazywane kopalnie do SRK, to w przypadku węgla koksowego mamy do czynienia ze wzrostem o 1,7 proc. Zjawisko to należy odnotować z dużym optymizmem, mając na uwadze problemy, z jakimi borykała się jeszcze na początku ub.r. Jastrzębska Spółka Węglowa – komentuje Henryk Paszcza, dyrektor katowickiego Oddziału ARP.
Łączna sprzedaż węgla do odbiorców krajowych, jak i z przeznaczeniem na wywóz i eksport poza granice Polski wyniosła 73,1 mln t (w tym węgla energetycznego 59,6 mln t, a węgla koksowego 13,5 mln t). Są to wielkości porównywalne z odnotowanymi w roku 2015, w którym sprzedaż wyniosła 73,5 mln t.
Zdaniem Henryka Paszczy wyniki dotyczące wydobycia i sprzedaży węgla są porównywalne z planami spółek węglowych, przygotowanymi na początku 2016 r.
- Warto odnotować, że sprzedaż węgla prowadzona w ub.r. przez rodzime przedsiębiorstwa górnicze była porównywalna ze średnioroczną sprzedażą z ostatnich 5 lat – podkreśla dyrektor ARP.
Niestety wzrost cen surowca obserwowany na rynkach światowych nie przełożył się w pełni na zwiększenie cen węgla z polskich kopalń, które funkcjonują głównie w oparciu o umowy długoterminowe. Jak twierdzi dyrektor Paszcza, sytuacja ta powinna ulec radykalnej zmianie w I półroczu 2017 r. Wprawdzie spółki węglowe inwentaryzują jeszcze stan zapasów węgla, jednak z danych za 11 miesięcy ub.r. wynika, że wynosił on 2,7 mln t. Warto przypomnieć, że w grudniu 2015 r. na zwałach kopalń zalegało 5,8 mln t surowca.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.