W 2017 roku czeka nas rozwój platform cyfrowych, upowszechnienie programów użytkowych i przenoszenie rynku do internetu - powiedział PAP dyrektor ds. transformacji cyfrowej firmy doradczej PwC Michał Kreczmar.
- Nadchodzący rok upłynie pod znakiem stopniowego odchodzenia od instalacji przez konsumentów nowych aplikacji w urządzeniach mobilnych a przenoszenia aktywności na platformy cyfrowe działające niezależnie od urządzeń. Platformy te oraz ich operatorzy będą mieli coraz większy udział w rynku sprzedaży i usług dóbr cyfrowych oraz analogowych. W 2016 roku właściciele największych platform: Apple, Alphabet (dawniej Google), Microsoft, Amazon, Facebook przez kilkanaście tygodni zajmowali pięć czołowych miejsc na liście firm o największej kapitalizacji. Ich wpływ na kształt tej branży będzie coraz bardziej znaczący - mówi PAP Michał Kreczmar.
Dyrektor ds. transformacji cyfrowej PwC ocenia, że dużą szansą dla tradycyjnych gałęzi przemysłu będzie wzbogacanie oferowanych produktów i usług o szereg ulepszeń cyfrowych, poprawiających ich skuteczność i dostosowujących je do potrzeb firm. Nawet stare linie produkcyjne, systemy magazynowe czy logistyczne uzyskują zupełnie nowe możliwości, dzięki wykorzystaniu sensorów oraz analityce danych z nich zebranych (tzw. industrial internet of things). Analizując np. dane bieżące i historyczne będzie można z większą skutecznością prognozować czy i kiedy nastąpią usterki, kiedy powinniśmy wymienić zużyte części, czy i jak możemy zwiększać efektywność procesów produkcyjnych.
Michał Kreczmar tłumaczy, że coraz mniejsza liczba użytkowników instalująca aplikacje na smartfonach to tendencja ogólnoświatową. - W USA rynek nowych aplikacji poza grami praktycznie już przestał się rozwijać. W Polsce ten obszar też się wkrótce zablokuje - ocenia. Jego zdaniem już teraz używamy tylko tych programów, które są nam potrzebne na co dzień oraz które realizują powtarzalne istotne dla nas funkcje. W naszych smartfonach czy tabletach nie będzie miejsca na specjalne aplikacje poszczególnych instytucji. "Nikt nie będzie ich ściągał tylko po to, by użyć raz w roku - np. w celu ubezpieczenia auta".
Czeka nas zatem era przenośnych urządzeń pracujących stale w sieci podłączonych do platform online. Zdaniem Michała Kreczmara otwiera to drogę do załatwiania interesów, kupowania biletów czy składania zmówień na towary w sieci za pośrednictwem globalnych platform internetowych, takich jak platformy społecznościowe, handlowe czy komunikacyjne (czaty).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.