Należąca do grupy Enei kopalnia Bogdanka dąży do zakontraktowania ponad 90 proc. swojej produkcji węgla w co najmniej 5-letnich umowach z odbiorcami - poinformował w piątek (25 listopada) prezes Bogdanki Krzysztof Szlaga.
Podczas piątkowej (25 listopada) konferencji w Katowicach, poświęconej sytuacji w sektorze węgla kamiennego, prezes zapowiedział, że w styczniu 2017 r. spółka przedstawi strategię obszarową - chodzi o strategię dla tzw. obszaru wydobycie w grupie Enea, której częścią jest podlubelska kopalnia.
Prezes poinformował, że w zasadniczym scenariuszu strategia Bogdanki zakłada w perspektywie najbliższych 3-4 lat stabilną produkcję węgla rzędu 8-9 mln ton rocznie (średnio ok. 8,5 mln ton). Drugi scenariusz ma precyzować warunki, przy których spełnieniu produkcja mogłaby być w górnym pułapie tych założeń, czyli na poziomie ponad 9 mln ton rocznie.
- Chodzi o określenie, co musi dziać się w poszczególnych momentach w ciągu roku, żebyśmy byli w stanie wyprodukować, jak w tym roku, 9 mln ton - tłumaczył prezes, przypominając, że np. w tym roku udało się spółce wyeksportować partię węgla na Ukrainę.
- Udało się otworzyć kanał w kierunku wschodnim; nie wiemy jeszcze czy będzie to coś dłuższego, czy skończy się na krótkim flircie. Pracujemy nad tym, żeby to było coś poważniejszego - powiedział Szlaga.
Opracowując strategię Bogdanka chce uwzględnić również założenia tworzącego się rządowego programu dla górnictwa na kolejne lata.
- To dla nas bardzo ważna informacja po stronie podażowej. Obserwujemy co się dzieje z rynkiem mocy, bo to kluczowe dla popytu na nasze miały - wskazał prezes Bogdanki.
Przypomniał, że w minionych trzech latach, dostosowując się do rynku, Bogdanka zrezygnowała z planów produkowania ok. 10,5 mln ton węgla rocznie i ograniczyła zatrudnienie o ok. 500 osób, czyli ponad 10 proc.
Prezes poinformował, że Bogdanka ma dwie istotne umowy z odbiorcami węgla: 20-letnią umowę na dostawę węgla do starych i nowych bloków energetycznych w elektrowniach Enei (w tym ponad 5 mln węgla rocznie w ciągu pierwszych pięciu lat) oraz 5-letnią umowę na dostawy węgla do Elektrowni Połaniec.
- To nie jest koniec, pracujemy nad kolejnymi umowami (...). Cel jest jasny: chcemy mieć zagwarantowane ponad 90 proc. (zbytu węgla) w minimum 5-letnich umowach - powiedział Szlaga, wskazując, że taki stan dawałby komfort sprzedaży ewentualnych nadwyżek w korzystnych transakcjach spotowych, na których jednak - jak mówił - nie można budować firmy.
Prezes poinformował, że Bogdanka zamierza uzupełniać odejścia pracowników na emeryturę - rocznie z kopalni odchodzi w ten sposób ok. 100 osób.
- Od przyszłego roku będziemy uzupełniać wszystkie naturalne odejścia nawet z lekką górką - zapewnił Szlaga.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.