REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
29 października 2016 11:20 Trybuna Górnicza 2.7 tys. odsłon

Hanysy i gorole, łączcie się w uśmiechu!

Piszcie: ecik.gornicza@gmail.com
fot: Maciej Dorosiński/ARC

ŚWIEĆ PANIE NAD CZARNYM HUMOREM

Przy pomocy śmiechu możemy walczyć ze strachem. Niebezpieczeństwo, które "wyśmiejemy", staje się mniej groźne. Rzecz, która nas przeraża, trochę brzydzi, poddana "obróbce śmiechem" staje się przyjazna jak pluszowy niedźwiadek. To jest fundamentem czarnego humoru. Jego bohaterami są trupy (żywe i całkiem martwe), duchy, zmory, monstra, okaleczenia, śmierć i wszelkie ludzkie dewiacje. Tym rozdziałem rządzą takie same prawa i występują w nim takie same zjawiska, jak w całym świecie śmiechu, a najogólniej rzecz ujmując są żarty na poziomie i poniżej poziomu - z zastrzeżeniem, że to zawsze sprawa względna. Musimy jednak uwzględnić konwencję tego żartu i przyjąć, że nie jest on salonowo gładki i nie wszystkie żołądki są w stanie go znieść.

Czarny humor bardzo często idzie pod rękę z absurdem. Ale oswaja nas również z ciemną stroną naszego bytowania. Szczególnie jest to zauważalne w miejscach, w których człowiek stale musi obcować z niebezpieczeństwem. Są dwie metody przetrwania w sytuacjach grożących niebezpieczeństwem utraty zdrowia, a nawet życia: albo nie mówić o tym, jak nie mówi się o sznurze w domu wisielca; albo wręcz przeciwnie: uczynić z zagrożenia przedmiot kpiny. I tu z pomocą przychodzi metoda czarnego humoru.

Dla spotęgowania efektu podczas opowiadania takich dowcipów, czasami niezbędne jest wytworzenie nastroju grozy. Należy przy pomocy odpowiednich dźwięków onomatopeicznych i opisów zbudować odpowiednią atmosferę, a następnie przystąpić do rzeczy. W słowie pisanym jest to dość trudne, ale od czegóż wyobraźnia czytelników. W naszej rubryczce znajdą Państwo odpowiedni dowcip, który wymaga właśnie uruchomienia wyobraźni.
Mistrzami czarnego humoru ponoć są Anglicy. Trudno dociec, skąd to się bierze, ale ma długą historię. Przed 300 laty na nagrobku pewnej handlarki glinianymi garnkami, wyryto na jej życzenie, taką oto sentencję: "Tu spoczywa Mary. Całe życie zajmowała się gliną i do gliny poszła. Dlatego pewnie wkrótce znów ją spotkacie w jej sklepie z glinianymi garnkami".

Przy okazji, epitafia to także szczególny rozdział w dowcipie, ale o nich przy jakiejś innej okazji.

Anglicy zostali więc okrzyknięci mistrzami czarnego humoru i tego nikt nie ośmieli się podważać. Ale ja ośmielam się stwierdzić, że Ślązacy im w tym co najmniej dorównują. Zapewne nagromadzone w długiej historii doświadczenia Ślązaków są tego powodem, ale nie jestem od tego, by je roztrząsać, a jedynie egzemplifikować przykładami, co też poniżej dość obficie czynię.

Na koniec wyjaśnię tylko, skąd dzisiaj ten temat. Otóż znowu przetacza się u nas dyskusja o anglosaskim zwyczaju halloween. O tym, czy można, czy wypada, czy należy uprawiać tę zabawę - bo przecież nie święto - tolerować ją, a może ignorować, czy wręcz zakazać. Oczywiście w kontrze ustawia się Wszystkich Świętych i Zaduszki. A to przecież kompletnie różne sprawy, występujące jedynie w pewnej koincydencji czasu i zdarzeń. Nie jestem jakimś miłośnikiem tych różnych importowanych Walentych, Patryków i Jack'ów z dyni, ale jeszcze bardziej nie jestem miłośnikiem zakazywania komukolwiek niewinnej zabawy. Zatem bawmy się, bo śmiech to jedyne lekarstwo, którego nie da się przedawkować.
Jurek Ciurlok "Ecik"

KÓNSKI Z BELE KÓND

Śmierć z nadmiaru uczuć
Zeflik miał straszny wypadek. Trafił do szpitala na oddział intensywnej terapii. Kolega powiadomił jego żonę, która z płaczem pobiegła go zobaczyć. Kolega został za drzwiami, a ona usiadła na skraju szpitalnego łóżka, zanosząc się od łez. Zeflik wyglądał fatalnie w plątaninie przewodów i rurek. I coraz gorzej oddychał. Małżonka widząc, że życie z niego uchodzi, zapytała:
- Zefliczku, powiysz mi co?
Zeflik przecząco pokręcił głową, gdyż na twarzy miał maskę tlenową.
- To napisz mi co - powiedziała małżonka, podając mu skrawek papieru i ołówek. Zeflik z wysiłkiem i wybałuszonymi oczyma napisał coś, po czym ręka mu opadła, głowa też i zmarł. Małżonka z ogromnym lamentem wypadła na korytarz wprost w objęcia kolegi, który zaczął ją uspokajać. Gdy wreszcie mogła już coś z siebie wykrztusić, zapytał:
- A co ci pedzioł na koniec?
- Nic, bo niy poradził boroczek... Ino napisoł...
- Co napisoł???
- Niy wiym, jeszcze żech niy czytała...
- To dej to ino - powiedział kolega, po czym na głos przeczytał ostatnie słowa Zeflika: "Truda, ślyź s tym rubym zadkiym s tego szlauchu, bo niy poradza dychać".

Ciąg przyczynowo-skutkowy
Drogą szedł, szeroko się zataczając, pijany mężczyzna. Nagle nadjechała ciężarówka i przejechała przechodnia. Kierowca też nie był trzeźwy, więc obawiał się odpowiedzialności, choć wina była ewidentnie po stronie przechodnia. Droga biegła wzdłuż ogrodzenia koszar. Kierowca z wysiłkiem dźwignął zwłoki i przerzucił za mur, po czym szybko odjechał... Do spadającego ciała wartownik wygarnął serię z "kałacha". Jednakże nie chcąc mieć kłopotu z pisaniem raportu, a w dodatku będąc pod silnym wpływem alkoholu, postanowił ciało przerzucić na drogę. Spadło ono wprost pod koła rozpędzonej sanitarki. Jej pijany kierowca nie zdołał w porę zahamować i mocno potrącił denata. Pijani lekarz i sanitariusz stwierdzili, że trzeba szybko zawieźć potrąconego do szpitala. W szpitalu dostarczono go niezwłocznie na salę operacyjną. Załoga sanitarki z niepokojem czekała na efekt zabiegu. Po godzinie z sali operacyjnej wyszedł kompletnie pijany chirurg i oświadczył krótko:
- Przywieźliście go za późno. Ręki się nie dało uratować... Ale będzie żył!

Ręka, noga...
Bezrobotni Antek i Fróncek to bohaterowie przedwojennej serii dowcipowo-komiksowej. Razu pewnego szli sobie spokojnie po torach kolejowych, gdy nagle nadjechał pociąg i Fróncka, który jakoś się zagapił, przejechał na śmierć. Wszczęto szybko dochodzenie i oczywiście kazano Antkowi opowiedzieć ze szczegółami całe wydarzenie. Antek spokojnie, jako że był nieco flegmatyczny, rzecz całą wyłożył następująco:
- Nó tóż szli my se ze Frónckiym po sztrece i łoroz cug przejechoł. Przejechoł dość gibko i jak przejechoł, to Fróncka już kole mie niy było. Jo se nazot stanył na sztrece i patrza, a z drugij stróny, we rancie leży rynka uod Fróncka, a kónsek dalij, drugo rynka. Wejrza, a widza tyż frónckowo noga, a we krzokach drugo noga. Patrza do przodku, a miyndzy glajzami leży gowa łod Fróncka... I wiycie, co żech se wtedy pomyśloł: czy aby Frónckowi sie co złego niy przidarziło?

Nocna wyprawa
Ciemna, ponura noc... Wieje zimny wiatr, poświstując głośno. Słychać złowrogie pohukiwanie sowy w koronach starych drzew z suchymi konarami. Wśród nich przelatują nietoperze. A wszystko to na starym cmentarzu, zarośniętym bluszczem, z zapadającymi się grobami, nagrobkami skruszonymi zębem czasu i omszałymi...
Północ... Dwóch nieboszczyków spaceruje, ledwie widoczną wśród suchej trawy, alejką cmentarną. Wyszli, żeby zaczerpnąć świeżego powietrza. I tak doszli do walącego się, cmentarnego muru... Nagle, jeden spojrzał za mur i bardzo głośno wykrzyknął:
- Ty, patrz: motocykl! A może byśmy sobie pojeździli po mieście? Dawno w centrum nie byliśmy...
- Dobrze - odpowiedział drugi nieboszczyk. - To ty już go grzej, a ja za chwileczkę wrócę...
I zniknął w ciemnościach w głębi cmentarza. Zaś pierwszy nieboszczyk wsiadł na motor, odpalił i grzeje, grzeje... Nagle usłyszał z ciemności jakieś straszne stękanie, znamionujące niezwykły wysiłek. Stękanie zwolna przybliżało się. Po chwili pojawił się drugi nieboszczyk, dźwigając potężne, ciężkie, granitowe tablice nagrobkowe...
- Co ty to robisz!? Po co ty to niesiesz!? - zapytał zdumiony nieboszczyk na motorze.
- Jak to, po co? Przecież nie będziemy po centrum miasta jeździć bez dokumentów!

BOJTLIK Z FRASZKAMI
Franciszek Dzierżykraj-Morawski
(1783-1861)
Nagrobek żarłokowi
Cicha była śmierć Urbana:
Właśnie gdy miał sos zaprawić,
Ziewnął nad resztą barana
I przestał trawić.

Z MĄDROŚCI ŻYDOWSKICH
Umierał stary Kon, właściciel wziętego sklepu z galanterią. Rodzina zgromadziła się przy jego łożu. Kon był leżał w stanie prawie agonalnym. Nagle, ku zdumieniu zgromadzonych, ocknął się. Otworzył oczy, spojrzał po zgromadzonych i zapytał:
- Wszyscy tutaj przy mnie jesteście?
- Tak, kochany Samuelu - odparła zapłakana żona.
- Ty Ruhla, żono moja, jesteś... I najstarszy syn Jakub, i młodsi Salomon i Dawid, i córki, i zięciowie... Wszyscy...
- Tak mężu, tak tate - jedni przez drugich przytakiwali zebrani.
- Wszyscy jesteście... A ja się pytam: skoro wszyscy tu jesteście, to kto pilnuje interesu???

MYŚLI WIELKICH, MĄDRYCH, NIE ZAWSZE ZNANYCH
I w polityce gra wstępna nie jest w stanie zastąpić aktu...

Pyrsk!!!

Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Tagi
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • SGQEU
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wstrząs w kopalni, załoga wycofana
18 listopada 2024
58 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]