Każdy człowiek jest powołany, by dbać o Ziemię; papież Franciszek zaprasza do dialogu nt. kryzysu ekologicznego i społecznego na świecie - mówił kard. Gerhard Ludwig Mueller podczas konferencji nt. zrównoważonego rozwoju w świetle ekologicznej encykliki Laudato si.
Prezydent Andrzej Duda uważa, że coraz pilniejsza staje się szeroka debata nt. zagadnień poruszanych w encyklice. Na konieczność solidarności wobec kryzysu ekologicznego i współpracy na rzecz środowiska zwróciła uwagę premier Beata Szydło.
W sobotę (15 października) w Sejmie na temat "Zrównoważonego rozwoju w świetle encykliki Laudato si" dyskutują przedstawiciele Kościoła katolickiego i polskich władz. Obecni są m.in. poza prefektem kongregacji nauki i wiary Stolicy Apostolskiej kardynałem Gerhardem Ludwigiem Muellerem także: marszałek Sejmu Marek Kuchciński, wicepremier Mateusz Morawiecki, minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska, która odczytała list od prezydenta Andrzeja Dudy oraz minister środowiska Jan Szyszko oraz liczna delegacja parlamentarzystów.
Mueller podkreślił, że głównym tematem ekologicznej encykliki papieża Franciszka jest "odpowiedzialność każdego człowieka w stosunku do Ziemi, traktowanie jej jako wspólny dom". Jest to niezmiernie istotne - jak mówił - w dobie kryzysu ekologicznego, z jakim boryka się świat i który zagraża przyszłości. Wśród problemów wymienił: trudności z dostępem do wody pitnej, złej jakości powietrze, degradację gleb rolnych i lasów, głód, migracje.
- Wszyscy są powołani do tego, by dbać o duży piękny dom, w którym Bóg zapewnił miejsce dla każdego z nas - podkreślił prefekt.
Mueller zwrócił uwagę, że papież Franciszek zaprasza do wspólnego dialogu na temat kryzysu ekologicznego i społecznego na świecie. "To są dwie strony tego samego medalu, które zagrażają naszemu wspólnemu domowi. Nie chodzi tutaj o teoretyczne rozwiązania. Papież nie jest usatysfakcjonowany jakąś marginalną poprawą, wskazuje natomiast na głębokie nawrócenie" - mówił przedstawiciel Watykanu.
O konieczności debaty na temat encykliki napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników konferencji. Zwrócił w nim uwagę, że papieska encyklika oprócz konieczności dbania o środowisko omawia też duchowe i moralne konsekwencje naszych wyborów. - Potrzeba szerokiej debaty społecznej dotyczącej zagadnień poruszanych w encyklice wydaje się coraz pilniejsza - zaznaczył prezydent.
Duda dodał, że budując Polskę XXI wieku czerpiemy z doświadczeń i tradycji naszych przodków, które opierają się o zdobycze cywilizacji chrześcijańskiej.
- To z tego wielkiego dziedzictwa narodził się polski etos wolności i solidarności. Jestem przekonany, że Polska przyszłości będzie zamożna, sprawiedliwa i bezpieczna, że będzie czystym i przyjaznym środowiskiem życia, pracy, twórczości, wypoczynku. Jednak podstawowym i rozstrzygającym tego warunkiem jest przyznanie pierwszeństwa dobru wspólnemu - napisał prezydent.
Z kolei premier Beata Szydło w liście odczytanym przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego zwróciła uwagę, że obecnie potrzebna jest budowa "nowej powszechnej solidarności wobec kryzysu ekologicznego, i postulatów na rzecz współpracy na rzecz środowiska dobra publicznego i mienia całej ludzkości".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.