W kopalni Silesia w nocy ze środy na czwartek (5-6 października) zmarł 39-letni górnik - poinformował portal górniczy nettg.pl dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego.
Nieprzytomnego pracownika oddziału wydobywczego G-2 o godz. 22.50 znalazł sztygar. Mężczyzna znajdowal się na przenośniku podścianowym zgrzebłowym na poziomie 6 kopalni.
Pomimo przeprowadzonej reanimacji nie udało się uratować górnika. O godz. 0.57 lekarz stwierdził zgon.
Mężczyzna pracował w górnictwie od pięciu lat. Był żonaty, miał dwójkę dzieci.
Obecnie w zakładzie prowadzona jest wizja lokalna. Okoliczności wypadku badają przedstawiciele nadzoru górniczego.
W tym roku w górnictwie doszlo do 15 wypadków śmiertelnych i 5 wypadków ciężkich. W kopalniach węgla kamiennego zginęło 8 pracowników.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.