Od blisko dwóch tygodni w kopalni Kazimierz-Juliusz prowadzone są prace mające na celu uratowanie zabytkowych obiektów. W przyszłym tygodniu wyrobiska mają opuścić zabytkowe płaskorzeźby przedstawiające godło narodowe, kapliczka św. Barbary oraz godło górnicze z 1906 r. W czasie prac prowadzonych przy płaskorzeźbie pochodzącej z 1926 r. odkryto, że pod wierzchnią warstwą znajduje się jeszcze jeden orzeł.
Aleksander Harkawy z Katowickiego Domu Sztuki, który prowadzi w kopalni prace konserwatorskie, poinformował, że odkrycie tego dokonano w tym tygodniu, w czasie demontażu płaskorzeźby znajdującej się na poziomie V. Stwierdził, że ewidentnie obiekt, nad którym trwają prace konserwatorskie, został wykonany na innej płaskorzeźbie. Niestety nie można na razie oszacować roku, w którym powstał pierwotny orzeł.
Ponadto w kopalni prowadzone są prace na poziomie III, gdzie znajduje się godło górnicze. Portal górniczy nettg.pl miał w czwartek (29 września) okazję obejrzeć demontaż pyrlika i żelazka. Do odzyskania pozostały jeszcze ornamentyka i liternictwo.
Przypomnijmy, że w kopalni na uończeniu są prace związane z demontażem orła z 1927 r., który znajdował się w hali pomp na poziomie V. Na wyjazd czeka także kapliczka św. Barbary z poziomu IV. Sama figurka ma pozostać w kopalni do momentu zamknięcia części dołowej. Potem trafi do rady dzielnicy Kazimierz Górniczy, która ma ją odpowiednio wyeksponować na powierzchni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.