Spółka węglowa Kingkoul w obwodzie rostowskim w Rosji utraciła płynność finansową. Górnicy nie otrzymują należnych pensji. Ogłosili strajk głodowy.
Ponad stu górników zatrudnionych w kopalniach spółki węglowej Kingkoul w obwodzie rostowskim rozpoczęło 23 sierpnia bezterminowy strajk głodowy. Od półtora roku nie otrzymują oni pensji w należnej wysokości. Zaległości płacowe spółki sięgają 300 mln rubli. Górnicy przed rozpoczęciem protestu powiadomili o sytuacji miejscową prokuraturę - informuje rosyjska agencja prasowa TASS.
W skład spółki zatrudniającej 2,2 tys. pracowników wchodzą cztery zakłady: Ałmaznaya, Gukovskaya, Rostovskaya i Zamchalovskaya. Wszystkie są w fatalnym stanie technicznym, zagrażającym życiu i zdrowi pracujących w nich górników. Część infrastruktury powierzchniowej kopalni Ałmaznaya udało się zbyć, ale uzyskane pieniądze nie wystarczą na pokrycie długów. Biuro prasowe gubernatora obwodu rostowskiego poinformowało, że sama likwidacja kopalń należących do spółki może pochłonąć nawet 2 mld rubli.
Dyrektor generalny Kingkoul został 12 bm. tymczasowo aresztowany. Postawiono mu zarzut niewypłacania wynagrodzeń pracowniczych oraz nadużywania władzy. Grozi mu 6 lat pozbawienia wolności.
Władze obwodu rostowskiego wciąż poszukują środków na pokrycie zaległości płacowych w spółce. Zwróciły się w tej sprawie m.in. do administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej - podano w komunikacie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.