W ubiegłym roku liczba budynków z zielonymi certyfikatami wzrosła o 44 proc. - wynika z raportu Colliers International. Inwestorzy coraz chętniej decydują się na budownictwo przyjazne środowisku, bo zainteresowanie takimi powierzchniami wśród najemców rośnie.
Trend ten wymusza zmiany także wśród firm budowlanych, które są generalnymi wykonawcami inwestycji. Praca nad uzyskaniem certyfikatu rozpoczyna się już na etapie projektowania, doboru materiałów i całego procesu budowy.
- Budownictwo przyjazne środowisku jest dobrą praktyką branży budowlanej już od kilku lat. W realizacji obiektów z zielonymi certyfikatami trzeba zawsze brać pod uwagę wiele aspektów, w tym tak bardzo ważny wpływ na otaczające nas środowisko - podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Konrad Redlich, kierownik kontraktu II etapu inwestycji Business Garden Warszawa z Hochtief Polska.
W Polsce powstaje coraz więcej nieruchomości przyjaznych środowisku, które wyróżniają m.in. technologie pozwalające na oszczędne korzystanie z zasobów naturalnym, w tym oszczędne zużycie energii i wody, a także wydajna gospodarka odpadami. Zastosowane technologie i rozwiązania pomagają zapewnić wysoki komfort pracy w obiektach mających zielone certyfikaty. Z korzyści, jakie dają zielone certyfikaty, zdają sobie sprawę nie tylko inwestorzy na rynku powierzchni biurowych, lecz także firmy działające na rynku nieruchomości handlowych, przemysłowych czy mieszkaniowych. Najpopularniejsze obecnie są dwa systemy certyfikacji budynków - BREEAM (system brytyjski) i LEED (system amerykański).
Jak wskazuje Redlich, na wykonawcy budującym obiekt z zielonym certyfikatem spoczywają liczne obowiązki.
- Generalny wykonawca musi przede wszystkim zabezpieczyć otoczenie budowy i terenu inwestycji tak, by ograniczyć wpływ realizowanych prac budowlanych na środowisko. W praktyce oznacza to zabezpieczenie otaczających działek przed erozją gleby spowodowaną wiatrami, zabezpieczenie wód i cieków wodnych przed erozją spowodowaną dużymi opadami atmosferycznymi, zabezpieczenie czystości dróg dojazdowych, zabezpieczenie gleby podczas prac maszyn budowlanych - wymienia przedstawiciel Hochtief Polska.
Generalny wykonawca musi także zadbać o recycling materiałów, czyli o segregację odpadów i ich odbiór przez wyspecjalizowane firmy. Mogą one zostać ponownie wykorzystane w procesie budowy.
- Musimy zapewnić użycie takich materiałów, które w swoim składzie mają komponenty z odzysku. W przypadku inwestycji Business Garden Warszawa ten współczynnik sięga do 20 proc. materiałów. Musimy też zużywać materiały, które są wyprodukowane w najbliższym otoczeniu placu budowy, aby zminimalizować energię potrzebną do ich transportu. Wszystkie te procesy trzeba skrupulatnie dokumentować - wyjaśnia Konrad Redlich.
Zapewnia, że wybierane są niskoemisyjne materiały wykończeniowe, które nie emitują substancji szkodliwych dla przyszłych użytkowników.
- Realizacja budynków przyjaznych środowisku nie ma żadnego wpływu na terminowość, o ile oczywiście wykonawca jest dobrze przygotowany i doświadczony. W naszym przypadku można mówić tylko o kosztach osobowych. Mamy trzy osoby specjalnie oddelegowane do kompletowania użytych materiałów, do kompletowania świadectw, do szkolenia załóg i kadry inżynierskiej, która musi spełniać wymagania certyfikacji LEED - wskazuje Redlich.
Z raportu "Zielone budynki w Polsce. Certyfikacja w liczbach 2016" firmy Colliers International wynika, że dynamicznie rośnie liczba budynków z zielonymi certyfikatami. W 2015 roku wzrost wyniósł 44 proc. W kraju jest ok. 360 budynków mających certyfikat bądź precertyfikat w systemach BREEAM i LEED.
- W okolicy Business Garden ok. 80 proc. powstających budynków podlega certyfikacji LEED lub BREEAM. To przyszłość. Wielu inwestorów zwraca się do nas jako do potencjalnego generalnego wykonawcy z chęcią wybudowania takich obiektów. Jesteśmy na to gotowi, realizujemy już kilka inwestycji, które podlegają certyfikacji - podkreśla Konrad Redlich.
Prace budowlane przy realizacji II etapu kompleksu Business Garden Warszawa ruszyły w grudniu 2014 roku. Powstaje w nim pięć budynków biurowych wraz z usługami towarzyszącymi o całkowitej powierzchni najmu około 56 tys. mkw. Budynki są realizowane z wykorzystaniem nowoczesnych rozwiązań projektowych i technicznych, zgodnie z wytycznymi certyfikacji według standardów LEED Platinum. Budowa I etapu projektu zakończyła się w grudniu 2012 roku.
- LEED Platinum to certyfikat, który chcemy uzyskać dla tego kompleksu. Oprócz standardowych kwestii związanych z ogrodem i terenami zielonymi, jest jeszcze dużo innych wskazanych w wymogach certyfikacji - mówi Wojciech Kłopocki, kierownik projektu z firmy Vastint Poland, która jest deweloperem kompleksu Business Garden Warszawa.
Aby uzyskać certyfikat LEED, należy spełnić wymagania zrównoważonego rozwoju w zakresie lokalizacji, efektywnego wykorzystania zasobów naturalnych, wymagania dotyczące energii i atmosfery, odpowiednich materiałów, innowacyjności projektu, jakości środowiska wewnętrznego i priorytetów regionalnych. Łącznie można zdobyć 110 punktów. Dla uzyskania certyfikatu LEED na poziomie Platinum należy zdobyć minimum 80 punktów. Dlatego w Polsce niewiele jest projektów, które w tak wysokim stopniu spełniałyby wymogi.
- Wykonujemy m.in. bardzo efektywną i ekonomiczną klimatyzację oraz wentylację, wykorzystujące belki chłodzące, dzięki czemu praktycznie przez większą część roku nie uruchamiamy agregatów chłodniczych - mówi Wojciech Kłopocki. - Aby wspomóc system klimatyzacji, na fasadach budynku zastosowaliśmy rolety słoneczne ograniczające wpływ nasłonecznienia na komfort pracy wewnątrz pomieszczeń. Przy oświetleniu zastosowaliśmy technologię LEED - wymienia.
W Business Garden Warszawa powstaną zielone dachy. Przy tym zostaną wykorzystane przede wszystkim rośliny, które nie wymagają podlewania. Do ich wzrostu wystarczy woda deszczowa oraz wilgoć z powietrza. Również system gospodarowania wodą deszczową ma pozwolić na oszczędność zużycia wody.
Zielone certyfikaty przekładają się na wartość budynków. Inwestycja w zielone certyfikaty zwraca się bardzo szybko. Zainteresowanie wśród najemców rośnie. Tym bardziej że certyfikaty oznaczają nie tylko potwierdzenie wysokiej jakości, lecz także niższe koszty eksploatacji.
- To zarówno oszczędności w kosztach energii elektrycznej, wody, jak i pozostałych mediów. To duży benefit dla naszych najemców - podsumowuje Wojciech Kłopocki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.