Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego (WRDS) w Katowicach jednogłośnie zaapelowała w środę (29 czerwca) do rządu o podjęcie "zdecydowanych i kompleksowych" działań na rzecz wsparcia i rozwoju zakładów przemysłu zbrojeniowego z woj. śląskiego.
Chodzi głównie o zakłady: Rosomak SA w Siemianowicach Śląskich, Bumar-Łabędy SA oraz Bumar-Mikulczyce SA. Omówienie ich bieżącej sytuacji i perspektyw rozwojowych było jednym z tematów środowego posiedzenia plenarnego Rady. W spotkaniu nie wzięli udziału przedstawiciele resortu obrony narodowej.
Zdaniem rektora-elekta Politechniki Śląskiej prof. dr. hab. inż. Arkadiusza Mężyka, który prezentował na posiedzeniu problematykę, sytuacja przemysłu zbrojeniowego na terenie woj. śląskiego jest trudna. - Potrzebne są przede wszystkim kontrakty, ale te długoterminowe, które zapewnią stabilizację firmie. Potencjał, który był przez lata budowany mamy ogromny i teraz jest kwestia, żeby go utrzymać, bo wszelka niestabilność tzn. brak zamówień, niepewność jutra powoduje odpływ kadry - powiedział PAP prof. Mężyk.
W jego ocenie, tzw. zbrojeniówka wymaga restrukturyzacji w całym kraju, nie tylko w woj. śląskim. Chodzi tu m.in. - dodał prof. Mężyk - o zdefiniowanie przez Ministerstwo Obrony Narodowej "wstępnych założeń taktyczno-technicznych" sprzętu. - Żebyśmy wiedzieli, jakiego sprzętu ten użytkownik końcowy oczekuje. Mając takie założenia można wtedy oferować rożnego rodzaju produkty, a nasze jednostki mają już swoje propozycje - wskazał.
Podobnie problem zdefiniowany został w przyjętym jednogłośnie stanowisku, w którym czytamy, że "Śląsk ze względu na dotychczasowy dorobek i możliwości badawczo-rozwojowe umiejscowionych tutaj zakładów zbrojeniowych, ma szansę stać się najprężniejszym w kraju ośrodkiem produkcji sprzętu pancernego i zmechanizowanego oraz naturalnym zapleczem remontowo-modernizacyjnym polskich wojsk pancernych".
Zdaniem WRDS, aby tak się stało, potrzebne jest podjęcie "odpowiednich decyzji". Jedną z nich miałaby być konsolidacja Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy, Rosomak SA oraz Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Urządzeń Mechanicznych "OBRUM". - Utworzenie jednego, silnego ośrodka produkcyjnego wyposażonego w odpowiednie zaplecze techniczne, konstrukcyjne oraz naukowo-badawcze pozwoliłoby nie tylko zaspokoić potrzeby polskiej armii, ale również zdobyć nowe rynki eksportowe - podkreślono.
Ten skonsolidowany ośrodek - zgodnie ze stanowiskiem WRDS - mógłby nie tylko remontować wojskowy sprzęt, ale i go produkować.
Brak realizacji tych postulatów - w ocenie WRDS - może doprowadzić do "głębokiej zapaści przedsiębiorstw sektora obronnego na Śląsku i utraty setek miejsc pracy".
Podczas środowego posiedzenia plenarnego Rada miała też przyjąć stanowisko ws. poparcia usamodzielnienia się Oddziału w Gliwicach Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie. Po dyskusji zdecydowano jednak, że - jak powiedział PAP przewodniczący WRDS Dominik Kolorz - w najbliższym czasie prace nad pismem Rady w tej sprawie będą kontynuowane.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.