Wskaźnik PMI, obrazujący kondycję polskiego sektora przemysłowego, wzrósł w maju do 52,1 pkt. wobec 51 pkt. w kwietniu br. - wynika z danych Markit. W szybszym tempie rosła produkcja, liczba nowych zamówień oraz zatrudnienie.
"W maju tempo wzrostu w polskim sektorze przemysłowym przyspieszyło, po gwałtownym spowolnieniu zarejestrowanym w kwietniu. Wielkość produkcji, liczba nowych zamówień oraz poziom zatrudnienia rosły znacznie szybciej. Mimo to, ogólne warunki gospodarcze były słabsze niż trend zaobserwowany dla 2015 r." - podkreślili autorzy badania w komentarzu.
Jak zaznaczyli, ostatnie badania wykazały również presję inflacyjną na koszty produkcji, która - podkreślili - nastąpiła po długotrwałym okresie spadków cen.
"Koszty poniesione przez producentów zwiększyły się pierwszy raz od dziewięciu miesięcy i zarazem najszybciej od października 2013 r. W konsekwencji ceny wyrobów gotowych wzrosły w największym tempie od czterech lat" - czytamy.
Analitycy zwrócili uwagę, że w ubiegłym miesiącu liczba nowych zamówień, otrzymanych przez polskich producentów, zwiększyła się dwudziesty raz z rzędu.
"Tempo ekspansji przyspieszyło od kwietnia i było nieco szybsze niż średnia z długoterminowych badań. Ogólny wzrost wspierany był szybkim napływem zamówień eksportowych. Wzmożony napływ nowych zamówień doprowadził w maju do dalszego, nieco przyspieszonego wzrostu wielkości produkcji, opartej również na zawartych wcześniej kontraktach" - podkreślono.
"W rezultacie poziom zaległości gwałtownie się obniżył. Tymczasem, ogólny poziom zapasów wyrobów gotowych spadł siódmy miesiąc z rzędu, co wiązano ze zwiększoną sprzedażą. W maju poziom zatrudnienia wzrósł rekordowy, trzydziesty czwarty miesiąc z rzędu, w związku ze wzmożonym napływem zamówień oraz restrukturyzacją firm. Tempo tworzenia nowych miejsc pracy przyspieszyło po najsłabszym od 17 miesięcy wyniku zarejestrowanym w kwietniu i uzyskał o drugą najwyższą wartość od dziesięciu miesięcy" - zauważyli autorzy raportu.
Według Markit majowe dane ponownie wykazały ożywiony popyt na środki produkcji, co "pociągnęło za sobą wzrost aktywności zakupowej oraz zapasów pozycji zakupionych". "Mimo to w obu przypadkach tempo wzrostu było nieznaczne. Czas dostaw był najdłuższy od lipca 2011 r. czytamy w komunikacie.
"W maju koszty produkcji zwiększyły się najszybciej od 31 miesięcy, co wiązało się z osłabieniem złotego oraz wyższymi cenami stali. Był to pierwszy wzrost od dziewięciu miesięcy. W konsekwencji producenci podnosili ceny swoich produktów najszybciej od stycznia 2012" - zaznaczono
Starszy ekonomista Markit Trevor Balchin komentując odczyt wskaźnika dla Polski stwierdził: "W maju polski PMI wzrósł nieco po kwietniowym spadku, rejestrując szybsze tempo wzrostu wielkości produkcji, liczby nowych zamówień oraz poziomu zatrudnienia. (...) Ponadto, inflacja wzrosła najszybciej od października 2013".
Główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek w przesłanym w środę komentarzu zauważyła, że firmy zwiększają zatrudnienie w wyniku nowych zamówień oraz restrukturyzacji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.