Związkowcy z Huty Stalowa Wola domagają się szybkiego podpisania umowy na zakup przez wojsko moździerzy Rak i armatohaubicy Krab. Zapowiadają protesty, jeśli nie dojdzie do tego w najbliższym czasie.
Jak powiedział we wtorek (15 marca) na konferencji prasowej w Stalowej Woli szef Solidarności w HSW Henryk Szostak, umowa na zakup Raka miała być podpisana już w ubiegłym roku.
- HSW ma obecnie problemy równowagi finansowej i wypełnienia produkcji. Dlatego, że nie mamy umowy na Raki. Z niewiadomych przyczyn odczuwamy pewną niechęć ze strony Inspektoratu Uzbrojenia do jej podpisania. Dziwnym trafem wynajduje (IU) jakieś bzdurne uchybienia w dokumentach - kropka, przecinek - a nie jakieś inne mocne, twarde wady konstrukcyjne - dodał.
Rak to samobieżny moździerz kalibru 120 mm - zaprojektowany i wyprodukowany przez stalowowolski zakład.
Związkowcy z HSW zwracali również uwagę na problemy z programem Krab. Narzekali na kolegów z zakładu Bumar-Łabędy, którzy - według nich - chcą przejąć produkcję Kraba.
- Związkowcy z Łabęd w piśmie do premier Beaty Szydło przedstawili kłamliwą wersję, jeśli chodzi o sprawę podwozia do armatohaubicy Krab. Musimy na to reagować. Nie możemy pozwolić na przejęcie tego projektu i poprzez fanaberie (związkowców z Łabęd) nie podpiszemy umowy na Kraba. Jesteśmy w stanie rozmawiać z Łabędami o dzieleniu się pracą, ale z ograniczonym zaufaniem - zaznaczył Szostak.
Produkowane w Stalowej Woli działo samobieżne Krab czeka jeszcze ostatnia faza testów - badania w komorze niskich i wysokich temperatur. Badania na pewno zakończą się do końca kwietnia br. Obecnie HSW ma podpisaną umowę z MON na dostawę jednego dywizjonu Krabów (24 sztuki). Po zakończeniu badań mają być prowadzone rozmowy w sprawie zakupu kolejnych.
Stalowowolska armatohaubica ma podwozie koreańskie. HSW podpisała umowę na dostawę podwozi i transfer technologii z południowokoreańską firmą Samsung Techwin (obecnie spółka nazywa się Hanwha Techwin) w połowie grudnia 2014 r.
Pierwotnie to polskie zakłady Bumar-Łabędy miały dostarczyć kompletne podwozia dla Kraba. W 2012 r. armia otrzymała osiem egzemplarzy. W trakcie prób eksploatacyjnych m.in. w podwoziu pojawiały się pęknięcia, kłopoty sprawiał układ paliwowy, przegrzewał się silnik. Poprawione wozy miały zostać dostarczone w 2015 r., ale próby ze zmodyfikowanym podwoziem wykazały nowe problemy.
Zgodnie z umową z Koreańczykami, dostarczą oni pierwsze 24 podwozia, kolejne 12 sztuk będzie montowane już w HSW, na nich szkolić się będą polscy pracownicy. Następne podwozia mają już być produkowane na licencji w Stalowej Woli, mają być doposażone w polskie podsystemy i urządzenia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.