Rząd omówił we wtorek (15 grudnia) projekt budżetu na 2016 r.; ma go przyjąć za tydzień. Projekt zakłada, że deficyt budżetu w przyszłym roku nie przekroczy 54,7 mld zł, PKB wzrośnie o 3,8 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 1,7 proc.
Z informacji uzyskanych w źródłach rządowych, wynika, że projekt budżetu na 2016 rok zostanie przyjęty przez rząd za tydzień, ponieważ najpierw musi wejść w życie zmiana w regule wydatkowej.
Nowelizację ustawy o finansach publicznych, zmieniającą regułę wydatkową, Sejm już przyjął, ale by weszła w życie, musi ją jeszcze zaakceptować Senat i podpisać prezydent. Senat ma się zająć ustawą w tym tygodniu. Zgodnie z przygotowaną przez posłów PiS nowelą, znajdujący się w regule wydatkowej wskaźnik inflacji (CPI) wraz z korektą błędów jej prognoz ma zostać zastąpiony tzw. sztywnym celem inflacyjnym NBP w wysokości 2,5 proc.
Po wtorkowym posiedzeniu rządu CIR poinformowało, że rząd omówił projekt budżetu na 2016 r. z deficytem w wysokości 54,7 mld zł. Założono, że PKB wzrośnie o 3,8 proc., a średnioroczna inflacja wyniesie 1,7 proc.
"W projekcie ustawy budżetowej na 2016 r. przewidziano, że dochody wyniosą 313,7 mld zł, wydatki 368,5 mld zł, a deficyt nie przekroczy 54,7 mld zł. Oznacza to, że budżet został skonstruowany w sposób bezpieczny, a deficyt będzie utrzymany w ryzach" - napisano w komunikacie.
W przyszłorocznym budżecie - czytamy - minister finansów uwzględnił wydatki na wiele ważnych społecznie przedsięwzięć. Jednym z nich jest priorytetowy program rządu "Rodzina 500+". "Stanowi on instrument z obszaru aktywnej polityki prorodzinnej. Ma przede wszystkim wspierać rodziny wychowujące dzieci, zwłaszcza wielodzietne oraz sprzyjać podejmowaniu decyzji o posiadaniu potomstwa. Będzie także stanowił silny impuls popytowy" - czytamy w komunikacie.
"Źródłem finansowania rozwiązań prospołecznych, w tym wspierających rodzinę, są dochody budżetowe. Na ich wysokość wpływ będą miały przede wszystkim zmiany podatkowe, w tym wprowadzenie podatku od niektórych instytucji finansowych i podatku od sklepów wielkopowierzchniowych. Ministerstwo Finansów oszacowało, że w przyszłym roku do kasy państwa z podatków wpłynie 276,1 mld zł. Przyszłoroczny budżet otrzyma również wsparcie Narodowego Banku Polskiego. Wpłaty z zysku NBP przewidziano na 3,2 mld zł. Zaplanowano także wpływy z dywidend i wpłat z zysku oraz cła. Dodatkowo pozytywny wpływ na poziom dochodów budżetowych będą miały wzrost PKB o 3,8 proc. i inflacja na poziomie 1,7 proc." - głosi komunikat CIR.
W poniedziałkowej informacji MF nt. założeń przyszłorocznego budżetu podano dodatkowo, że planowany deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 2,8 proc. PKB, a szacowany poziom zarejestrowanego bezrobocia pod koniec 2016 r. to 9,7 proc.
Dochody podatkowe państwa - wyjaśniono - "zawierają m.in. wpływy z podatku bankowego w wysokości 5,5 mld zł i od sprzedaży detalicznej (tzw. od supermarketów) - 2 mld. Zakłada się, że podatki te wejdą w życie w trakcie 2016 r.".
"W 2016 r. przewiduje się nieznaczną aprecjację złotego spowodowaną silnymi fundamentami polskiej gospodarki - w rezultacie średni kurs w okresie roku wyniesie 4,03 złotego wobec euro i 3,66 wobec USD|" - wskazano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.