15 ofiar śmiertelnych i 10 rannych to tragiczny bilans katastrofy śmigłowca wiozącego załogę kopalni nafty i gazu Wankor koncernu Rosnieft we wschodniej Syberii.
Śmigłowiec Mi-8 linii lotniczych Turuhan transportował zmianę górników do szybów wydobywczych, które w czasie syberyjskiej zimy dostępne są tylko z przeprawy po zamarzniętej rzece lub z powietrza. W czwartek (26 listopada) rano ok. godziny 7 czasu polskiego maszyna z niewiadomych przyczyn wykonała tzw. twarde lądowanie, przyziemiając 2 km od lotniska w Igarce na lewym brzegu Jeniseju.
Na pokładzie było 26 osób: 22 pracowników rosyjskiego koncernu energetycznego Rosnieft i 4 członków załogi.
Śledczy ustalają, dlaczego doszło do katastrofy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.