W minionych trzech latach zadłużenie polskich samorządów wzrosło o prawie 4,3 mld zł, by w końcu ubiegłego roku przekroczyć łącznie 72,1 mld zł; jednak szybciej od długów rosną dochody samorządów. Zadłużone jednostki mogą ubiegać się o pożyczki naprawcze z budżetu państwa.
Najbardziej znanym w ostatnich tygodniach przykładem problemów finansowych samorządów jest Słupsk, którego finanse pogrąża sprawa zapłaty za niedokończony aquapark. Wcześniej głośna była m.in. sprawa woj. mazowieckiego, które nie miało środków na zapłatę tzw. podatku janosikowego. W Leżajsku na Podkarpaciu z powodu przekroczenia wskaźnika indywidualnego zadłużenia radni utracili zdolność do uchwalenia tegorocznego budżetu. W powiecie ziemskim gorzowskim powodem kłopotów były zobowiązania po szpitalu w Kostrzynie nad Odrą. W zadłużonych Sejnach w Podlaskiem rozważano referendum w sprawie ewentualnych roszczeń wobec Skarbu Państwa.
Z informacji przesłanych przez resort finansów i przewodniczącą Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych (KR RIO) Grażynę Wróblewską wynika, że w końcu ubiegłego roku łączne zobowiązania samorządów wyniosły ponad 72,1 mld zł, a w latach 2012-2014 dług wszystkich jednostek samorządu terytorialnego wzrósł o 4 mld 275 mln. W skali kraju zadłużenie samorządów stanowi nieco ponad 37 proc. ich dochodów.
Największy dług łączny odnotowano na koniec ubiegłego roku w gminach (ponad 26 mld 436 mln zł) i miastach na prawach powiatu (26 mld 408 mln zł). Zadłużenie samorządów na szczeblu województw wyniosło niespełna 7,3 mld zł; powiatów ponad 5,9 mld zł, a Warszawy 6 mld 37 mln. Ponad 72 proc. całego długu samorządów to zobowiązania wobec banków.
Przewodnicząca KR RIO zwróciła uwagę, że w 2014 roku kwota długu samorządów była o 4,3 proc. wyższa niż w roku 2013. Z analiz Rady wynika jednak, że dynamika wzrostu dochodów jest większa niż długów, co "przekłada się na malejący poziom relacji zobowiązań do dochodów" (37,1 proc. w 2014 roku; 38,2 proc. w roku 2012).
Łącznie na 2809 polskich samorządów w minionych trzech latach długi zwiększyły się w 1237 jednostkach (ok. 44 proc. wszystkich) W 465 samorządach w Polsce poziom zadłużenia nie przekroczył jednak 10 proc., a w 207 samorządach był wyższy niż 50 proc. W latach 2013-2014 z 60 do 55 spadła liczba samorządów niezadłużonych. Wróblewska zaznaczyła, że z analizy danych wszystkich samorządów, przeprowadzonych na podstawie ich wieloletnich prognoz finansowych, wynika iż w kolejnych latach samorządy planują zmniejszenie zobowiązań.
Pytana o najpowszechniejsze przyczyny zadłużenia gmin, powiatów czy województw przewodnicząca Rady wskazała m.in. na coraz większą skalę inwestycji dokonywanych przez samorządy, których realizacja wymaga finansowania zewnętrznego. Chodzi w tym przypadku również o realizacje programów dofinansowanych z pieniędzy unijnych.
- Ponadto na zwiększenie zadłużenia wpływa przekazywanie do JST (jednostek samorządu terytorialnego - PAP) dodatkowych zadań, bez jednoczesnego zapewnienia środków finansowych dla ich realizacji - poinformowała.
Dodała, że zadłużenie przyrasta także w przypadku dofinansowywania przez samorząd tzw. zadań zleconych w przypadku, gdy przekazywane z budżetu państwa dotacje nie wystarczają na ich realizację.
Od połowy września do połowy grudnia 2014 r. NIK przeprowadziła kontrolę w ośmiu RIO w kraju, sprawdzając jak Izby przeciwdziałają nadmiernemu zadłużeniu i narastaniu długu publicznego w samorządach. Z raportu wynika, że Izby dobrze kontrolują zadłużenie samorządów terytorialnych, ale te nie stosują się do zaleceń RIO i np. ukrywają rzeczywiste zadłużenie w zobowiązaniach firm komunalnych. NIK zwróciła też uwagę, że utrzymanie w latach 2015-20 wydatków inwestycyjnych samorządów na poziomie z lat 2007-11 może prowadzić do niezrównoważenia bieżących wydatków budżetowych w ponad 900 jednostkach.
Jedną z kontrolowanych przez NIK jednostek była opolska RIO. Na koniec 2012 r. woj. opolskie przekroczyło bowiem ówczesny wskaźnik długu na poziomie 60 proc. Regionowi udało się jednak zmniejszyć na koniec 2014 poziom długu. W ostatnich dwóch latach zadłużenie regionu spadło z 254 mln zł do 212,4 mln zł. W czerwcu br. skarbnik woj. opolskiego Stanisław Mazur tłumaczył, że gdyby obowiązywał stary wskaźnik długu w roku 2014, to zadłużenie opolskiego ukształtowałoby się na poziomie 44,3 proc.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.