Na lepsze wsparcie komercjalizacji wynalazków i innowacyjności firm ma pozwolić ściślejsza współpraca między Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości. Obie instytucje na lata 2014-2020 mają do wydania prawie 10 mld euro.
Podlegające resortowi nauki NCBiR oraz związana z Ministerstwem Gospodarki PARP podpisały we wtorek (30 czerwca) porozumienie o współpracy.
- Obie agencje (...) są kluczowe z punktu widzenia dystrybuowania środków związanych z kreowaniem i rozwojem przedsiębiorczości i innowacyjności. Sądzę, że dzięki podpisaniu porozumienia uda się uzyskać lepsze efekty synergii i dystrybuowania środków" - mówił podczas prezentacji tej inicjatywy wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Ratajczak.
W latach 2014-2020 PARP na wspieranie innowacji i badań przeznaczy ok. 3.7 mld euro, a NCBiR ponad 5 mld euro, głównie pośrednicząc w przekazywaniu środków unijnych.
Jak powiedział szef NCBiR Krzysztof Kurzydłowski, jednym z pierwszych programów wspieranych wspólnie przez obie agencje będzie konkurs Szybka Ścieżka, skierowany do mikro, małych i średnich przedsiębiorców, którzy prowadzą badania przemysłowe albo prace rozwojowe. W tej chwili trwa nabór wniosków do konkursu.
- Dla nas najważniejsze jest zapewnienie ciągłości wsparcia publicznego (...). Przedsiębiorcy będą mogli najpierw u nas uzyskać np. wsparcie doradcze czy audyt innowacyjności, w jaki sposób rozpocząć działalność badawczo-rozwojową i innowacyjną, później uzyskać wsparcie w NCBiR na badania, i jeśli to zostanie zrealizowane i będzie miało sens ekonomiczny, wsparcie w ramach naszych instrumentów na wdrożenie wyników badań, na czym nam szczególnie zależy - podkreśliła prezes PARP Bożena Lublińska-Kasprzak.
Oprócz wsparcia ze strony agencji, impuls do rozwoju innowacyjności ma także dać uzyskana niedawno przez Polskę zgoda Komisji Europejskiej na komercyjne wykorzystanie infrastruktury naukowej sfinansowanej ze środków unijnych. Dziś bowiem często nie jest ona efektywnie wykorzystywana.
- Mamy wiążącą odpowiedź z KE dotyczącą możliwości wykorzystywania infrastruktury powstałej ze środków unijnych dla celów komercyjnych. W tej chwili taka możliwość jest, natomiast pracujemy nad przełożeniem tego na język konkretnych rozstrzygnięć i rozwiązań, które moglibyśmy przekazać polskim beneficjentom (...), tak by nie znaleźli się w przyszłości wobec jakiejkolwiek kontroli w sytuacji trudnej, gdy okaże się, że ta kierunkowa zgoda została źle zinterpetowana - powiedział Ratajczak.
Kurzydłowski podkreślał natomiast, iż badania i rozwój będą musiały być w coraz większym stopniu finansowane przez samych przedsiębiorców. Plany rządowe w tym zakresie zakładają, że wydatki firm na badania i prace rozwojowe do 2020 r. wzrosną trzykrotnie. Jego zdaniem, wbrew kiepskiej pozycji Polski w światowych rankingach innowacyjności, polskie przedsiębiorstwa już dziś wydają na ten cel spore fundusze. Jak mówił, polskie przepisy podatkowe nie sprzyjają ujawnianiu wydatkowania środków na badania i rozwój, więc firmy nie ujawniają ich również w sprawozdaniach przesyłanych do GUS, co z kolei skutkuje niezasłużenie słabą pozycją Polski w rankingach.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.