Ok. 9 mld zł trafi na infrastrukturę kolejową w woj. śląskim w obecnej perspektywie unijnej 2014-2020 - zapowiedziała w poniedziałek (29 czerwca) w Katowicach minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak. Duża część tej kwoty ma dotyczyć linii o znaczeniu towarowym.
Podczas poniedziałkowej wizyty w katowickim centrum dowodzenia operacjami PKP Cargo minister akcentowała rolę Górnego Śląska w kolejowych przewozach towarowych. Wskazała, że w woj. śląskim wydano w ostatnich latach na infrastrukturę kolejową ponad 2,5 mld zł; w obecnej perspektywie unijnej będzie to 9 mld zł.
Członek zarządu zarządcy kolejowej infrastruktury, spółki PKP PLK i jej dyrektor ds. realizacji inwestycji Marcin Mochocki podał, że znaczna część tej kwoty, ponad 5 mld zł, trafi na "całkowitą przebudowę całego węzła Górnego Śląska, dwóch linii średnicowych, które przecinają tę aglomerację".
Chodzi o połączenia wiodące od Będzina, przez Sosnowiec, Katowice, Tychy, w kierunku Czechowic-Dziedzic i granicy państwa w Zebrzydowicach, a także od Sosnowca-Jęzora, przez Mysłowice, Katowice w stronę Chorzowa i Gliwic.
- W ramach tej inwestycji średnica zostanie rozbudowana o infrastrukturę dedykowaną wyłącznie dla ruchu aglomeracyjnego, dzięki czemu przewoźnicy będą mogli zaoferować zupełnie nową jakość, jeśli chodzi o połączenia aglomeracyjne w całym regionie - ocenił Mochocki.
Rozbudowywany o dwa tory ma być odcinek Będzin-Sosnowiec-Katowice. Rozbudowa do czterech torów planowana jest również z Katowic w kierunku Tychów, a analizowana jeszcze - w kierunku Chorzowa Batorego.
Pozostałe ponad 4 mld zł planowanych inwestycji ma dotyczyć infrastruktury przeznaczonej przede wszystkim dla ruchu towarowego - kluczowej dla sprawnego wywozu towarów z regionu, "Kładziemy dzisiaj nacisk na infrastrukturę towarową, bo to jest bardzo ważne dla Śląska" - podkreśliła Wasiak.
Minister przyznała, że już trwający program intensywnych inwestycji kolejowych w regionie "trochę paraliżuje tę sieć".
- Dlatego PKP PLK przeznaczyły dodatkowe 100 mln zł, które teraz wydaje, w ciągu trzech miesięcy (), żeby udrożnić wszystkie ciągi towarowe. Ten program zaczął się w czerwcu i skończy z końcem lata - wskazała szefowa resortu infrastruktury.
Program poprawy przepustowości na obszarze Górnego Śląska" powstał w uzgodnieniu z ministerstwem i najważniejszymi przewoźnikami towarowymi na przełomie I i II kw. br. Wykonawcy już zostali wyłonieni.
- Ta modernizacja infrastruktury skupiona będzie na podstawowych liniach towarowych na terenie Śląska oraz na udostępnieniu nowej infrastruktury na stacjach obsługujących najważniejsze kopalnie w regionie - wyjaśnił Mochocki.
Dopytywany przez PAP wskazał, że chodzi o "rozbudowę możliwości kluczowych punktów obsługujących ruch towarowy na terenie całej aglomeracji Górnego Śląska". Oznacza to m.in. prace rewitalizacyjne na odcinkach linii kolejowych m.in. w rejonie Dąbrowy Górniczej oraz prace na liniach łączących duże stacje towarowe z poszczególnymi kopalniami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.