31 marca minęło pół roku, odkąd Ewa Kopacz wystąpiła z premierowskim expose. 1 kwietnia Kompania Węglowa planowała przekazanie kopalń Piekary i Brzeszcze do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Wiadomo, że plany w tej mierze będzie musiała przebudować. I nie jest to ani prima aprilis, ani wina Kompanii.
Przypomnijmy pokrótce fakty. Początek roku. W kopalniach Kompanii Węglowej trwają protesty, które ostatecznie udaje się rządowi zażegnać. 17 stycznia (w obecności pani premier) pełnomocnik rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk i Dominik Kolorz w imieniu Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego podpisują porozumienie kończące protest i dające nadzieję, że dojdzie do reformy górnictwa węgla kamiennego. Dwa dni wcześniej Sejm w ekspresowym tempie przyjął rządowy plan restrukturyzacji górnictwa (zgłoszony 7 stycznia). 26 stycznia ustawę podpisuje prezydent Komorowski. Formalnie obowiązuje ona od 4 lutego.
- Porozumienie jest dobre dla wszystkich. To trudne porozumienie, będziemy mieli dużo trudnych spraw do realizacji... - ocenił sytuację po podpisaniu dokumentu Dominik Kolorz, przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności.
Okazuje się, że łatwo było przyjąć ustawę, trudniej jest sprawić, by zaczęła ona funkcjonować. Potrzebne są rozporządzenia, bez których litera ustawy, w tym przypadku reformującej górnictwo węgla kamiennego, pozostaje martwa.
18 marca, podczas spotkania Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych z ministrem skarbu Włodzimierzem Karpińskim, związkowcy ze Związku Zawodowego Górników w Polsce usłyszeli zapewnienie, że rozporządzenia do rzeczonej ustawy będą gotowe do końca marca. Dziś, czyli we wtorek, jest koniec marca. Wczoraj, czyli w poniedziałek, portal górniczy nettg.pl zapytał w Ministerstwie Gospodarki o to, kiedy takie rozporządzenia zostaną wydane.
Na zapytanie błyskawicznie odpowiedziała Danuta Ryszkowska-Grabowska, rzeczniczka resortu gospodarki:
"Projekty rozporządzeń ministra gospodarki w sprawie:
• dotacji budżetowej przeznaczonej na finansowanie świadczeń z tytułu urlopów górniczych oraz urlopów dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej węgla,
• dotacji budżetowych przeznaczonych na finansowanie jednorazowych odpraw pieniężnych oraz na pokrycie bieżących strat produkcyjnych przedsiębiorstwa
zostały uzgodnione w ramach uzgodnień międzyresortowych. Obecnie będą przesłane do Rządowego Centrum Legislacji celem zwolnienia z Komisji Prawniczej".
Poprosiliśmy o sprecyzowanie odpowiedzi: czy to oznacza, że 1 kwietnia rozporządzenia nie wejdą w życie? Pani rzecznik, rozumiemy, w jak niezręcznej sytuacji postawiliśmy ją, odpisała, że:
"Opierając się na wcześniejszych wyjaśnieniach - 1 kwietnia rozporządzenia nie wejdą w życie. Dokładnego terminu nie jesteśmy jeszcze w stanie podać. Rozporządzenia trafią do Rządowego Centrum Legislacji".
Co to oznacza? Oznacza, bez wdawania się w szczegóły, że plany naprawy Kompanii Węglowej przesuną się w czasie. Jakie będą koszty tego opóźnienia, to się okaże.
- To dowodzi niesprawności działania. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy i rozporządzenia nie zostaną wydane po wyborach, bo wtedy nowy rząd będzie musiał się wszystkiego uczyć na nowo - zwięźle i nieco sarkastycznie komentuje Jerzy Markowski, b. wiceminister gospodarki, odpowiedzialny w rządzie SLD-PSL za górnictwo.
- Nam również w poniedziałek powiedziano, że na rozporządzenia trzeba będzie poczekać. Jedni mówią, że będą gotowe szybkom, inni uważają, że cała ta procedura potrwa jeszcze przynajmniej dwa tygodnie - relacjonuje Wacław Czerkawski (wiceprzewodniczący ZZG w Polsce) i dodaje, że 13 kwietnia górnicze związki zawodowe spotykają się z ministrem Kowalczykiem, by ocenić realizację styczniowego porozumienia. - I wtedy z pewnością będzie ostro!
Jak opóźnienie w procesie legislacyjnym komentuje Kompania Węglowa?
- Kompania Węglowa rozpocznie proces przesunięcia kopalń do SRK niezwłocznie po wydaniu odpowiednich rozporządzeń umożliwiających ten proces - podkreśla Tomasz Głogowski, rzecznik spółki. - Jesteśmy do tego przedsięwzięcia przygotowani. Równocześnie trwa także podział kopalń Sośnica-Makoszowy i Bobrek-Centrum. Powstają struktury tych kopalń, uzgadniane są plany ruchu zakładów oraz trwają konsultacje z samorządami, których termin wynosi 30 dni. Z tego powodu ruchy Makoszowy i Centrum zostaną przekazane do SRK pod koniec kwietnia.
Spotkanie związków górniczych z ministrem Kowalczykiem co prawda zaplanowano na trzynastego i trzynastą, ale na szczęście nie dojdzie do niego w piątek, lecz w poniedziałek.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Jak zwykle załatwione typowo po polsku, czyli nijak albo źle.
tak juz dla kazdego pomysl chlopie urlopy dla tych co brakuje im 4 lata do emerytury
Ciekawe czy urlopy górnicze beda dla każdego kto będzie chciał; wypełniliśmy ankiety KHW Czekanie i wielka nie wiadoma nas dobija kopalnia tylko podobno do konca maja i co dalej...................