W związku z bardzo dużym zainteresowaniem Programem Dobrowolnych Odejść ze strony pracowników Grupy PKP CARGO zwiększona została pula środków przeznaczonych na ten cel z ok. 90 do 301 mln zł.
Do 15 stycznia, kiedy mijał termin zapisów, chęć wzięcia udziału w programie zgłosiło aż 3300 pracowników.
- Naszym celem jest systematyczne podnoszenie efektywności spółki i optymalne wykorzystywanie jej zasobów w warunkach coraz większej konkurencji, na niezwykle wymagającym rynku. Aby osiągnąć ten cel wybraliśmy ścieżkę zrównoważonej restrukturyzacji. Dobrą sytuację finansową spółki postanowiliśmy wykorzystać przeprowadzając PDO. Między innymi w ten sposób przygotowujemy PKP CARGO do dalszej ekspansji rynkowej z korzyścią dla akcjonariuszy, pracowników i naszych klientów - mówi Adam Purwin, prezes zarządu PKP CARGO.
Zgodnie z wstępnymi szacunkami około 3000 osób (tj. ok. 90 proc. wszystkich chętnych) będzie mogło skorzystać z PDO. Oznacza to, że nie wszystkie osoby które się zgłosiły, otrzymają zgodę na odejście. Każdy wniosek będzie przeanalizowany pod kątem wpływu odejścia poszczególnych pracowników zgłaszających się do programu na prawidłowe funkcjonowanie spółki.
W PKP CARGO obowiązuje zawarty przed debiutem giełdowym Pakt Gwarancji Pracowniczych, który niemal 95 proc. załogi daje 4- lub 10-letnie gwarancje zatrudnienia. W warunkach obowiązywania paktu pracownicy objęci 10-letnią gwarancją zatrudnienia otrzymają w ramach PDO gratyfikację w wysokości do 36 miesięcznych pensji, pracownicy objęci 4-letnią gwarancją otrzymają do 14 miesięcznych pensji. Pracownicy nie objęci PGP uzyskują gratyfikację w wysokości do 8 pensji.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.