O godzinie 15.00 powinno rozpocząć się spotkanie prezesa Kompanii Węglowej Mirosława Tarasa z wiceministrem Skarbu Państwa Rafałem Baniakiem - ustalił portal górniczy nettg.pl.
Wczesnym popołudniem przedstawiciele Międzyzwiązkowego Sztabu Protestacyjno-Strajkowego poinformowali media, że brakuje środków na grudniowe wynagrodzenia dla pracowników KW. Taką informację zarząd spółki przekazał na spotkaniu ze stroną społeczną.
- Usłyszeliśmy, że o ile są jeszcze pewne szanse na pozyskanie pieniędzy na zasadnicze wynagrodzenia, to o barbórce górnicy powinni zapomnieć - mówił Jarosław Grzesik, przewodniczący górniczej "S".
Zdaniem związkowców zarząd stwierdził, że jedynym sposobem ratowania Kompanii jest likwidacja kilku kopalń i zwolnienie załóg tych zakładów. Po tych informacjach zarządu spotkanie zostało przerwane.
- Prezes oświadczył, że musi jechać do Warszawy. My oświadczyliśmy, że żądamy, aby do siedziby Kompanii przyjechał przedstawiciel rządu, bo w tej sytuacji konieczna jest natychmiastowa interwencja właściciela, czyli rządu i ministerstwa gospodarki - relacjonował Grzesik.
Jak poinformowała nas Iwona Dżygała, dyrektor Biura Komunikacji w Ministerstwie Gospodarki, prezes Mirosław Taras miał wziąć udział w spotkaniu w Ministerstwie Skarbu Państwa.
- Spotkanie z ministrem Baniakiem miało się rozpocząć o godzinie 15. To jedno z szeregu roboczych spotkań. Nie spodziewamy się, aby został po nim wysłany komunikat do mediów - powiedziała w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl Agnieszka Jabłońska-Twaróg, rzeczniczka MSP.
Związkowcy z Kompanii Węglowej czekają na efekty tych rozmów w siedzibie spółki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
DO WŚCIEKŁY: Wszystko rozumiem wywalić te firmy a co z ludźmi ? Też wywalić na bruk ?
Przede wszystkim wywalić obce firmy!!!!!! kto to widział płacić grube miliony za coś co i tak od zawsze robiło się na kopalniach( GZUG ZGRI nie dość ze dostają kuuuuuuupe kasy za to żę jadą krzywe przodki to wszystko im jeszcze trzeba dać (cały niezbędny materiał) ). Związki zawodowe wyp****lić poza teren kopalni bo puki co siedzą w kapsie dyrektorów.
do miro w trakcie od styczna bedom w weglokoksie
Ten typ z ZZG fizyczną pracą się nie zbrudzi, będzie fizycznych dziczył na dole magisterek zasr..
Najważniejsze, by nie zabrakło na milionowe odprawy dla prezesów.
KWK ZIEMOWIT generuje zyski i koleżeństwo ,o pieniadzach się nie rozmawia tylko o tym ile się wydobyło dziennie ,200 nadsztygarów i ponad 2 tyś na gorze ,ktorzy z węglem mają tyle wspolnego co afryka z zimową olimpiadą ;D 2 tys w przodu zapierzać to miło a nadsztygar 8 TYŚ weźmie i jeszcze wymaga że mało sie robi dziękuję ;)
Ważne że leci sprzedaż imprez związkowych Solidarności Ten Szawerna to także trzyma leni, bo sam pilnuje rodzinnego interesu w Barze ExpresI expresowo trzepiąc z żoneczką kaskę na swoich członkach I to także emerytach z wysokimi składkami, na uposażeniu dyrektorskim jak były dyrektor Jacek P
a co z sprzedażą kopalni węglokoksowi ??
pozdrowienia dla przewodniczącego ZZG w Polsce w kopalni Rydułtowy pana Artura Małucha kolego opamiętaj się i wywal tych emertów bo jak tego nie zrobisz to my wywalimy ciebie i znowu będziesz pracował jako ślusarz. pozdro jak ktoś to przeczyta z Rydułtów to niech mu przekaże.
najpierw trzeba zrobić porządek z oddelegowaniami co się nie należą i są niezgodne z USTAWĄ. Skoro dyrekcja nie potrafi to może PIP pomoże Jest kilka takich związków na kopalni i pracownicy wszyscy widzą tych leni.
ciekawe czy związki uratują tych biednych pracowników co niby prezes Taras chce ich zwolnić a związki a zwłaszcza ZZG w Polsce, Kadra ukrywa osoby które są zwykłymi członkami związku płacą tylko składki a już dawno mają prawa emerytalne przyznane ale dalej piastują stanowiska nadsztygarów głównych itp. Związki pokarzcie że walczycie o pracownika i nie chrońcie emertów. Jak nie zrobicie z tym porządku to pracownicy z wami związkowcami zrobią porządek i opiszemy to w gazetach. pozdro