Za 15 lat polska energetyka będzie mniej energochłonna, choć nadal oparta na węglu. Inteligentne sieci energetyczne będą bardziej rozwinięte, a część obywateli będzie prosumentami - przekonywali podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy przedstawiciele sektora.
Podczas środowego (3 września) panelu "Polska energia w Europie. Czy energetyka potrzebuje innowacji?" uczestnicy starali się odpowiedzieć na pytanie, jak będą wyglądały innowacje w polskiej energetyce w ciągu najbliższych lat.
Grzegorz Zieliński z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju uważa, że w ciągu najbliższych 15 lat nasza energetyka nadal będzie zdominowana przez węgiel, choć nie wiadomo, czy przez polski. - Sektor OZE będzie postrzegany również trochę inaczej - nie jako coś nowego, co stwarza zagrożenie, ale powszechnie akceptowalny i dobrze ugruntowany sektor wytwórstwa - powiedział.
W tym czasie dokona się istotny postęp jeśli chodzi o zmniejszenie energochłonności - zarówno jeśli chodzi o urządzenia gospodarstwa domowego, jak i te wykorzystywane w przemyśle - powiedział prof. Tadeusz Chmielniak z Komitetu Problemów Energetyki Polskiej Akademii Nauk. - W związku z tym nastąpi postęp w ograniczaniu emisji. Zgadzam się również, że zostaną lepiej dopracowane inteligentne sieci (energetyczne) - zapowiedział. Dodał też, że stare bloki węglowe zostaną najprawdopodobniej zastąpione przez nowe.
O tym, że w ciągu najbliższych 15 lat Polskę czekają ogromne inwestycje w energetykę, jest przekonany poseł Andrzej Czerwiński (PO). - Musimy przebudować sieć przesyłową. (...) Musimy też "napędzić" ciepłownictwo do współdziałania z energetyką - mówił.
Zdaniem prezesa zarządu RWE Filipa Thona, w ciągu tych 15 lat będziemy obserwowali przyspieszający rozwój innowacji w polskiej energetyce. - Wierzę, że w roku 2030 rynek będzie kombinacją dużej grupy klientów, którzy będą prosumentami (czyli zarówno producenci, jak i konsumenci energii - PAP), i dużej liczby tradycyjnych klientów, a do tego będą funkcjonowały znacznie bardziej rozwinięte inteligentne sieci energetyczne - powiedział.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki wśród trendów wymienił m.in. energetykę rozproszoną i mikroogniwa kogeneracyjne. - Chciałbym, żebyśmy mieli do czynienia z takimi innowacjami - mówił.
Przyczynkiem do dyskusji był opublikowany przez europejski koncern energetyczny RWE raport "Scenariusze rozwoju technologii na polskim rynku energii do 2050 roku". Analizuje on trendy, które mogą być kluczowe dla rozwoju krajowej elektroenergetyki w kolejnych dekadach.
Wynika z niego m.in., że do 2050 r. węgiel będzie nadal istotnym źródłem produkcji energii w Polsce. Wzrośnie jednocześnie znaczenie energetyki wiatrowej i fotowoltaiki, jednak transformacja energetyczna nie spowoduje wzrostu cen energii.
Dokument przedstawia cztery możliwe scenariusze rozwoju technologii, mogące kształtować rynek energii w Polsce. Analizy RWE potwierdzają, że do 2050 r. Polska będzie niezależna jeśli chodzi o produkcję energii elektrycznej, a duże elektrownie węglowe będą nadal istotne w miksie energetycznym. Do 2030 r. powstaną nowe bloki wytwarzające prąd z węgla o łącznej mocy 3-11 GW.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.