Już niebawem w sąsiedztwie zabytkowej kopalni Guido w Zabrzu rozpocznie swą działalność hostel wraz z restauracją. Planowane są również dalsze prace remontowe m.in. w łaźni łańcuszkowej przy kopalni Królowa Luiza.
Hostel będzie służyć przede wszystkim turystom spoza Śląska, którzy planują zwiedzanie wszystkich zabrzańskich zabytków pogórniczych i przy okazji także miasta.
- To duże udogodnienie, zwłaszcza dla grup zorganizowanych, a takich jest najwięcej - przypomina Andrzej Mitek, specjalista ds. kontaktów społecznych w kopalni Guido.
Budynek hostelu jest już gotowy na przyjęcie pierwszych gości. Obecnie trwają niezbędne odbiory techniczne.
Tymczasem do dawnego budynku łaźni łańcuszkowej właśnie wkroczyły brygady remontowe. Przed wyzwoleniem stanowiła ona część kopalni Królowa Luiza - Pole Zachód. Po 1945 r. służyła pracownikom KWK Zabrze - Zachód. Jeszcze do niedawna łaźnię wykorzystywano jako salę wystawową, scenę teatralną, mini-kino i parkiet taneczny. Teraz ma zostać zaadoptowana na centrum obsługi ruchu turystycznego, ale z zachowaniem elementów dawnego jej wyposażenia.
- Wszystkie urządzenia zostały profesjonalnie zdemontowane i zinwentaryzowane. Po zakończeniu remontu wrócą na swoje miejsce. Zostanie również uruchomiony specjalny pomost-kładka, który ułatwi przemieszczanie się grup zwiedzających z łaźni na teren dawnej kopalni Królowa Luiza - dodaje Mitek.
Już w październiku w pomieszczeniach budynku dawnej rozdzielni 6 kV oraz szybu Carnall, którego największą atrakcją jest potężna parowa maszyna wyciągowa z 1915 r., planowane są dwie wystawy. Pierwsza zostanie poświęcona historii kopalni Królowa Luiza, druga zaś śląskiemu górnictwu.
Dotychczas realizowane prace przebiegały w ramach projektu pod nazwą Europejski Ośrodek Kultury Technicznej i Turystyki Przemysłowej i polegały na przeprowadzeniu wielu skomplikowanych robót górniczych, w efekcie których odtworzono dwa zlikwidowane szyby o długości 50 m każdy oraz udrożniono zamulone wyrobiska o długości ponad 2,5 km.
Rewitalizacji poddano również cześć zabytkowych budynków danej kopalni Królowa Luiza, wzniesiono budynek obsługi ruchu turystycznego oraz replikę wylotu sztolni. W sumie kompleks podziemnych tras turystycznych, które w całości zostaną udostępnione zwiedzającym pod koniec przyszłego roku, liczyć będzie ponad 4 km długości. Pokonywaniu podziemnych wyrobisk służyć będą łodzie i dwie kolejki szynowe. Ostatecznie zaplanowano 30 obszarów ekspozycyjnych. Jednym z najciekawszych będzie z pewnością odtworzony podziemny port, gdzie ładowano węgiel na łodzie oraz multimedialne prezentacje górniczej roboty. Ponadto jedno z wyrobisk przeznaczone zostanie na miejsce kultu religijnego św. Barbary, patronki górników.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Panie Kajetanie. A kto to wyzwalał Zabrze? Może Pan popyta starszych jak to "wyzwolenie" w 1945 roku wyglądało.
Zabrze zostało zdobyte w 1945 r.
Nie prawda jest, ze Zabrze zostalo wyzwolone w 1945. Od 1742 roku nalezalo do Prus, a wczesniej do Austrii, Czech i dopiero Polski. W dodatku od XIX w. do pierwszej polowy XXw. Gornoslazacy doswiadczyli znacznego awansu cywilizacyjnego poprzez budowe zakladow pracy i okolicznej infrastruktury mieszkaniowej, socjalnej i transportowej. Dlatego mowienie o zniewoleniu przed 1945 to nie prawda. Oczywiscie powstania slaskie byly, ale walczyli oni o idealy ktore nie znalazly pozniej realizacji.