Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną, a inwestorzy oceniają, że spadki w ubiegłym miesiącu mogły być zbyt duże.
Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na wrzesień, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 98,07 USD, po zwyżce o 0,42 USD.
Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 0,3 proc., do 105,34 USD za baryłkę.
W lipcu ceny ropy WTI spadły o 6,8 proc.
Na wzrost cen ropy ma również wpływ rozpoczęcie przez USA nalotów w Iraku.
Amerykańskie lotnictwo rozpoczęło w piątek ataki lotnicze na instalacje wojskowe islamskich rebeliantów w Iraku. Jak podkreślił prezydent USA Barack Obama, jego kraj podejmuje działania, aby zapobiec "ludobójstwu". Amerykański prezydent jednocześnie zaznaczył, że lądowe siły zbrojne USA nie wrócą na irackie terytorium.
- Choć na świecie toczy się kilka ważnych dla geopolityki konfliktów, ceny pozostawały na poziomie znacząco niższym niż powinny. Baryłka WTI może teraz rosnąć nieprzerwanie do poziomu 100 dolarów - uważa Hong Sung Ki z Samsung Futures w Seulu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
