Propozycja utworzenia unii energetycznej może być czynnikiem silnie integrującym Unię Europejską - powiedział minister skarbu Włodzimierz Karpiński podczas IV Europejskiego Kongresu Finansowego, który rozpoczął się w poniedziałek (23 czerwca) w Sopocie.
Kongres poświęcony jest bezpieczeństwu finansowemu i energetycznemu Unii w kontekście jej integracji politycznej. W spotkaniu uczestniczy około 1000 osób z kraju i zagranicy.
- Dziś sytuacja za wschodnią granicą UE sprawia, że kwestie bezpieczeństwa znów uzyskują priorytet - powiedział Karpiński.
Jego zdaniem pytania stawiane przez organizatorów Kongresu dotyczące tego, czy możliwa jest dalsza polityczna integracja UE bez zapewnienia bezpieczeństwa finansowego i energetycznego, "są nadzwyczaj aktualne".
Karpiński powiedział, że można zastanowić się, czy możliwe jest zapewnienie bezpieczeństwa finansowego i energetycznego bez mądrych decyzji polityków, tych, "którzy działają w imię wspólnego interesu, a nie partykularnych celów poszczególnych państw".
- Testem, czy taki wysiłek potrafimy podjąć jest unia energetyczna (...) Jest ona pomysłem na sprowadzenie do wspólnego mianownika różnych często rozbieżnych interesów gospodarczych.
Ocenił, że jest też projektem politycznym, odwołującym się do solidarności, poczucia wspólnoty i europejskiej tożsamości.
Minister powiedział, że ostatnie lata zmagania z kryzysem ekonomicznym przysłoniły nieco znaczenie tych fundamentalnych wartości.
- Teraz kryzys polityczny, z jakim mamy do czynienia za wschodnią granicą UE przypomina nam o nich z całą wyrazistością. Propozycja polskiego rządu stworzenia unii energetycznej może stać się czynnikiem silnie integrującym unię europejską.
Karpiński wyraził nadzieję, że Komisja Europejska zgodzi się z zasadniczym przesłaniem tego projektu.
- Kolejnym sprawdzianem solidarności będzie teraz czerwcowe spotkanie przywódców unijnych, którzy podejmą decyzję w tej sprawie.
Wiceminister finansów Niemiec Steffen Kampeter ocenił natomiast sytuację gospodarczą w Unii. Jego zdaniem jest ona lepsza niż w ubiegłym roku.
- Widzimy już wiele pozytywnych wyników, widzimy, że dochodzi do stabilizacji strefy euro, że deficyty poszczególnych państw maleją. Widzimy też, że wprowadzone reformy bardzo się opłacały: mamy lepszą konkurencyjność, jest więcej miejsc pracy, rośnie eksport i poprawia się rynek kapitałowy.
Przypomniał, że z programu pomocy wychodzi z sukcesem Portugalia, a Grecja jest na trudnej drodze odzyskania zaufania rynków kapitałowych.
- Kraje te bardzo chcą wdrożyć reformy - reformy, które są bardzo cenne, mimo że czasami bolą. Kryzys w strefie euro doprowadził w Europie do procesu ogromnych reform, które poprawiają funkcjonowanie rynku. Nadzór został wzmocniony poprzez różnego rodzaju pakty i pojawiły się nowe procedury, które pozwalają unikać i korygować wahania w równowadze makroekonomicznej.
W trzydniowym Kongresie udział biorą przedstawiciele środowisk biznesu, nauki i polityki. W ramach imprezy odbędzie się ponad 20 debat poświęconych czterem głównym tematom: bezpieczeństwu i rozwojowi systemu bankowego, wyzwaniom dla rozwoju rynku kapitałowego, zrównoważonemu finansowaniu infrastruktury oraz zarządzaniu wartością przedsiębiorstw.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.