W 2014 r. wzrost gospodarczy przekroczy 3 proc. - powiedział w piątek (11 kwietnia) w Waszyngtonie minister finansów Mateusz Szczurek. Zapewnił, że aby wypełnić zalecenia Brukseli i obniżyć deficyt sektora finansów publicznych, nie będą potrzebne podwyżki podatków.
- Nasze prognozy będą publikowane pod koniec kwietnia wraz z Aktualizacją Programu Konwergencji. Będą się one zawierały między tym, co prognozuje MFW (3,1 proc. w 2014 r. - PAP), a szacunkami Narodowego Banku Polskiego (3,6 proc. - PAP), które są jeszcze bardziej optymistyczne - powiedział minister. Dodał, że będzie to powyżej 3 proc. W tegorocznym budżecie zapisano wzrost PKB o 2,5 proc.
Minister zapowiedział, że w perspektywie 2014 r. i 2015 r. nie oczekuje większych zmian w stawkach podatków. - Spodziewałby się również mniejszych w skali - jeśli w ogóle - podwyżek stawek akcyzy w 2015 r. - dodał. Zaznaczył, że na razie jest za wcześnie, by mówić o tym w szczegółach.
Szczurek podkreślił, że by spełnić oczekiwania Komisji Europejskiej i obniżyć deficyt sektora finansów publicznych na pewno nie będą potrzebne podwyżki podatków.
Pytany o spowolnienie polskiego eksportu minister powiedział, że sytuacja związana z Ukrainą uderza w niektóre sektory i niektóre polskie firmy, ale w skali całej gospodarki jej wpływ "nie jest bardzo znaczący". - Nie oczekuję, by problemy handlowe były w stanie powstrzymać proces umacniania polskiej gospodarki - zaznaczył.
W listopadzie ubiegłego roku w swoich rekomendacjach Komisja uznała, że Polska powinna w 2014 r. obniżyć deficyt sektora finansów publicznych do 3,9 proc. PKB, a w 2015 r. do 2,8 proc. PKB.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Raport złożony. A teraz do Tel Avivu po wskazówki.