Związkowcy z Solidarności 80 chcą zablokować pomoc dla przewoźnika. Jeśli im się uda, firma może upaść - ujawnia "Rzeczpospolita".
Jak dowiedział się dziennik, związkowcy z Solidarności '80 działającej w Przedsiębiorstwie Państwowym Porty Lotnicze (PPL) wystosowali pismo do Komisji Europejskiej, w którym żądają zablokowania wsparcia dla LOT. Przekonują, że podyktowane jest ono celami politycznymi.
LOT dostał już w grudniu 2012 r. 400 mln zł pożyczki ratunkowej. Teraz Bruksela bada, czy linia może skorzystać z drugiej transzy - tzw. restrukturyzacyjnej, wartej do 381 mln zł. Bez niej spółka może upaść.
Solidarność 80 z PPL uważa, że przewoźnik działa w nierynkowych warunkach i nieterminowo reguluje faktury. Koronnym argumentem na upolitycznienie akcji ratunkowej mają być rządowe plany budowy Polskiego Holdingu Lotniczego z PPL i LOT. Związkowcy z PPL zapowiadają na 7 maja protest przeciwko wspieraniu linii.
Akcją Solidarności 80 z PPL jest oburzona Solidarność z LOT.
- Koledzy z S '80 chyba nie przemyśleli pisma do KE. Upadek LOT byłby katastrofą dla PPL - mówi Stefan Malczewski, szef "S" w LOT.
Jak zareaguje KE - nie wiadomo. Nie tak dawno Unia zablokowała pomoc dla lotniska w Gdyni, które złożyło wniosek o upadłość.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.