Bytomska hala sportowa "Na skarpie" w piątkowy (17 stycznia) wieczór była wyjątkowo rozśpiewana. To właśnie tam urządzono karczmę piwną Solidarności z kopalni Bobrek-Centrum, należącej do Kompanii Węglowej. W biesiadzie poza członkami związku uczestniczyli także licznie zaproszeni goście.
Uczestników karczmy przywitał Jarosław Grzesik, przewodniczący górniczej Solidarności, a także szef zakładowej organizacji działającej w bytomskim zakładzie. W ławach zasiedli m.in. prezydent Bytomia Damian Bartyla, przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda, szef śląsko-dąbrowskich struktur związku Dominik Kolorz, a także parlamentarzyści, reprezentanci służb mundurowych, duchowni oraz członkowie innych związków zawodowych.
Zanim rozpoczęto biesiadowania minutą ciszy uczczono tych, którzy odeszli na wieczną szychtę. Odśpiewano także Hymn Górniczy, bo jak podkreślił przewodniczący Grzesik piątkowa biesiada jest kontynuacją obchodów Barbórki, oraz utwór pt. "Mury" autorstwa legendarnego barda Jacka Kaczmarskiego
Karczma piwna rządzi się swoimi prawami. Nie może się ona odbyć bez wskazania kontrapunktów odpowiadających za ławy lewą i prawą oraz wybrania Wysokiego, a w Sprawach Piwnych Nigdy Nieomylnego Prezydium. Tak też było na karczmie Solidarności z bytomskiej kopalni.
W czasie biesiady nie zabrakło także tradycyjnych elementów. Jednym z nich był skok przez skórę, czyli ceremonia przyjmowania nowicjuszy do górniczego stanu. Zgodnie ze zwyczajem młodych adeptów przyprowadził pod scenę Lis Major, a tam odbyła się zasadnicza cześć ceremonii, w której uczestniczył m.in przewodniczący Grzesik.
W czasie karczmy nie próżnowały też "służby mundurowe". Wyłapywały one na sali delikwentów, którzy ubrali się niestosownie na biesiadę.
Oczywiście karczma piwna to także rywalizacja pomiędzy ławami lewą i prawą. W czasie biesiady Solidarności z Bobrka-Centrum pojawiła się m.in. sztafeta piwna, która rozpoczęła długa listę konkurencji zarezerwowanych na piątkowy wieczór.
W galerii: Karczma piwna Solidarności z kopalni Bobrek-Centrum. Bytom, 17 stycznia 2014 r. (zdjęcia: Maciej Dorosiński - portal górniczy nettg.pl)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
witajcie. Jestem górnikiem kwk bobrek- centrum. Uczestniczyłem w Karczmie piwnej Solidarności i jestem zadowolony i to bardzo ze względu na sytuacje w Kompanii Węglowej to przeciez coroczną ceremonie barbórkową sie obchodzi także nie wiem dlaczego ludzie to krytykują moze dlatego że u nich prywaciarze i kierownictwo zakazuja związków zawodowych pod kara zwolnien dlaczego my nie możemy sie wyluzowac raz na rok. Bawimy sie za pieniądze związkowe czyli nasze kopaniane a nie za pieniądze podatników.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Jak widać problemy w kopalniach nie przeszkodziły w świetnej zabawie-bo to przecież nie o dołowców chodzi.
Brak słów.....
no ja na trzeźwo życie jest nie do zniesienia tym bardziej jak sie ma problemy,nic ino się naj...ć.To jest właśnie to na czym nasi związkowcy się znają.
Po dzisiejszych obelgach dla KADRY -BEZ KOMENTARZA ( SUPER KUFLE Z LOGO NIE solidarności tylko KOMPANII :).