Dwadzieścia trzy lata temu prof. Zbigniew Religa i zabrzański ośrodek kardiochirurgiczny mieli kłopot. Inne placówki tej specjalności też go miały. Dokładniej rzecz biorąc, nie miały m.in. ani nici chirurgicznych, ani pieniędzy na nici. Dwadzieścia dwa lata temu zaistniała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, by poprzez powszechną zbiórkę pieniędzy pomóc kardiochirurgii będącej w kłopotach...
Dziś Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jedni chwalą, inni oceniają krytycznie. Tak, czy inaczej Orkiestra istnieje i co roku w styczniową niedzielę przypomina nie tylko o sobie, ale także i o tym, że system ochrony zdrowia w Polsce jest tak, jaki jest. Znaczy się: daleko mu do ideału.
W niedzielę, 12 stycznia
w całym kraju będzie mówiło się o 22. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Młodzi (najczęściej) kwestorzy będą przemierzali miasta i wsie z pstrokato czerwonymi, tekturowymi skarbonkami. W ubiegłym roku Polacy wrzucili do nich ponad 46 mln zł. Ile wolontariusze zbiorą w tym roku? Nawet jeśli nie byłoby kolejnego rekordu, to i tak - bez względu na rodzaj oceny - zjawisko pn. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest nietuzinkowe. W pewnym sensie jest socjologicznym fenomenem, który bez poparcia milionów ludzi nie zaistniałby, tak samo jak bez biernej lub czynnej akceptacji milionów Polaków nie udałoby się Balcerowiczowi zreformować gospodarki.
W województwie śląskim już raz inicjowano ogólnopolski finał Orkiestry. Był to finał 19., a na miejsce jego rozpoczęcia wybrano Zabytkową Kopalnię Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu. W tym roku pojawił się także akcent górniczy na mniejszą, bo wojewódzką skalę. Otóż finał wojewódzki styczniowej kwesty, prowadzonej pod szyldem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, przebiegał będzie pod Szybem Prezydent w Chorzowie (21. był Rybniku). Ten wyremontowany w 2010 r., szyb jest jedną z dwóch ocalałych wież szybowych w mieście, jeszcze stosunkowo niedawno górniczym...
Komu w tym roku
chcą pomóc miliony Polaków i Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy? Pieniądze ze zbiórki, licytacji itp. przeznaczone będą na "zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów". Fundacja (prezesem jej zarządu jest Jerzy Owsiak, zwany najczęściej Jurkiem Owsiakiem) w materiałach prasowych komunikuje, że:
"ze środków, które zostaną zebrane podczas 22.Finału WOŚP po rozmowach z prof. dr. hab. med. Piotrem Kalicińskim - krajowym konsultantem ds. chirurgii dziecięcej, zamierzamy kupić m.in.:
• wielonarządowe tomografy komputerowe z możliwością znieczulenia do badania młodszych i pobudzonych dzieci,
• RTG przyłóżkowe,
• RTG z ramieniem C i monitorem,
• radiologiczne stacje diagnostyczne,
• aparaty USG przystosowane do badań FAST z opcją power-color-doppler.
W związku z coraz większym zainteresowaniem społeczeństwa i potrzebą otwierania kolejnych oddziałów geriatrycznych, a także deklaracji środowisk medycznych o ich tworzeniu, Fundacja zamierza również przeznaczyć część pieniędzy, które zostaną zebrane podczas 22. Finału WOŚP na doposażenie nowo otwieranych oddziałów geriatrii...".
Skoro już wiadomo
na co i na kogo przeznaczone będą wpływy z ogólnonarodowej kwesty, skoro wiemy, że wojewódzki finał Orkiestry prowadzony będzie w cieniu dawnego szybu kopalni Prezydent, to zobaczmy, gdzie jeszcze będą ciekawie grali, także z górniczą nutką...
Oczywiście że w Guido. Tu będą bili rekord (jaki? czy to ważne?) w jednoczesnej resuscytacji krążeniowo-oddechowej*. Na najgłębszy poziom w zabytkowej kopalni, czyli 320 m pod ziemię, ma zjechać ponad 300 osób, które będą prowadzić resuscytację rotacyjnie na 80 fantomach.
Piłkarze z Górnika Zabrze postanowili przekazać na licytację swoje koszulki meczowe. Pójdą one pod młotek podczas koncertu głównego - na terenie Śląskiego Rancha. wesprze 22.
Rekordów nie będą bić w Dąbrowie Górniczej. Tu orkiestrowa scena będzie ustawiona przy gmachu Miejskiej Biblioteki Publicznej. Stąd tylko kilkaset metrów do Muzeum Miejskiego Sztygarka w Dąbrowie Górniczej. Wielokrotnie zachęcaliśmy w portalu górniczym nettg.pl do odwiedzania tej placówki. To nie tylko "muzeum miejskie", ale i górnicze, bo należąca doń Sztolnia Ćwiczebna, minikopalnia węgla kamiennego wybudowana w celach dydaktycznych dla tutejszego zespołu szkół górniczych, warta jest zwiedzenia.
Niestety, amatorów zwiedzania kopalń musimy powiedzieć, że z okazji 22. Finału zjazdów do czynnych kopalń nie będzie. Przynajmniej kopalń węgla kamiennego. Bo jeśli ktoś już był w Guido lub w Sztygarce, to ewentualnie może pojechać do najstarszej kopalni soli na świecie - do Bochni.
Owsiakowi udało się
przekonać wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, by wystawił niecodzienną ofertę na orkiestrową licytację. Na znanym portalu aukcyjnym, którego nazwa rozpoczyna się na "A" licytować można "jeden dzień w fotelu wicepremiera Janusza Piechocińskiego". Żeby sprawa była jasna: ten kto wygra tę akucję, nie będzie mógł rządzić ani Ministerstwem Gospodarki, ani nawet sekretariatem wicepremiera.
Teoretycznie rzecz biorąc, taniej będzie wylicytować ofertę Uniwersytetu Śląskiego. Na orkiestrową licytację wystawiono "bądź rektorem przez jeden dzień". Jacek Szymik-Kozaczko, rzecznik prasowy UŚ, wyjaśnia, że zwycięzcy zostanie wręczony akt przekazania władzy przez obecnie urzędującego rektora, czego raczej nie należy brać w kategoriach dosłownych. Ma jednak dojść do spotkania z dyrektorem gabinetu rektora "w sprawie omówienia harmonogramu dnia". Częścią dnia będzie również spotkanie z prorektorami uczelni, uczestnictwo w spotkaniach zaplanowanych w kalendarzu rektorskim oraz zwiedzanie Centrum Informacji Naukowej i Biblioteki Akademickiej, a także Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych - zachwala ofertę rzecznik uczelni.
W Jaworznie będzie można wylicytować rondo, a właściwie prawo do nazwania go swym imieniem. Prezydent miasta Paweł Silbert (notabene niezły gitarzysta, ciekawe, czy zaprezentuje się w tej roli w jaworznickim finale) wyjaśnia, że kto da najwięcej, ten otrzyma symboliczny akt własności i będzie miał prawo do zamieszczenia na tablicy ustawionej na terenie ronda imienia i nazwiska lub nazwy firmy. Tabliczka będzie zawierała również informację, że rondo zostało zlicytowane podczas 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dodajmy, że z taką ofertą Jaworzno występuje już po raz piąty. Z czterech poprzednich licytacji uzyskano ok. 100 tys. zł.
Nie należy zapominać
o pokaźnym wkładzie gmin w organizację tej charytatywnej imprezy. To z gminnych funduszy finansuje się wypożyczenie scen, sprzętu nagłaśniającego, toj-tojek itd. A są to niejedyne wydatki, które ponoszą gminy, by o 20.00 mogły w całej Polsce polecieć światełka do nieba...
Niestety, będą tacy, dla których 22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie okazją do nieuczciwego wzbogacenia się. Może nie dojdzie do napadów na kwestującą młodzież. Należy spodziewać się, że nie braknie podszywających się pod wolontariuszy. Jak rozpoznać prawdziwego od złodzieja-przebierańca i nie dać się oszukać?
Każda puszka jest opieczętowana specjalną banderolą. Na górze znajduje się numer wolontariusza, który powinien się zgadzać z tym na identyfikatorze. W razie wątpliwości można poprosić o pomoc policję lub straż miejską.
Miejmy nadzieję, że obejdzie się bez przykrych incydentów, ludzie ponownie okażą hojność, a państwowy system ochrony zdrowia wreszcie będzie na tyle sprawny, że nie będzie potrzebował od społeczeństwa wsparcia "co łaska"...
* Resuscytacja krążeniowo-oddechowa, RKO - to zespół czynności stosowanych u poszkodowanego, u którego wystąpiło podejrzenie nagłego zatrzymania krążenia, czyli ustanie czynności serca z utratą świadomości i bezdechem. RKO ma doprowadzić do utrzymania przepływu krwi przez mózg i mięsień sercowy oraz przywrócenia własnej czynności układu krążenia. Natychmiastowe rozpoczęcie RKO zwiększa prawdopodobieństwo przeżycia poszkodowanego trzykrotnie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
jak wspaniale prawie jak w niemcach