Z inicjatywą nazwania Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach imieniem zmarłego pod koniec grudnia wybitnego kompozytora Wojciecha Kilara wystąpił Światowy Kongres Kresowian.
Port miałby nosić międzynarodową nazwę "Katowice W. Kilar Airport". Urodzony we Lwowie, a przez ponad 60 lat związany z Katowicami Wojciech Kilar mawiał o sobie, że jest "Ślązakiem ze Lwowa".
Jak poinformowano w przesłanym w czwartek (9 stycznia) PAP oświadczeniu, dyrektoriat Światowego Kongresu Kresowian upoważnił jego prezydenta Jana Skalskiego do podjęcia wszelkich skutecznych działań w kierunku godnego uczczenia pamięci kompozytora poprzez nazwanie portu lotniczego jego imieniem.
"Występując z tą, jakże istotną dla całej społeczności regionalnej inicjatywą, członkowie Światowego Kongresu Kresowian kierują się dogłębnym przekonaniem, że nie znajdziemy godniejszego patrona tego śląskiego okna na świat, a wymowne przykłady nazwania innych lotnisk w naszej Ojczyźnie imieniem wybitnych muzyków i kompozytorów - jak Fryderyka Chopina w Warszawie-Okęciu, Henryka Wieniawskiego w Poznaniu-Ławicy oraz Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy-Szwederowie, tylko dodatkowo utwierdzają nas w potrzebie realizacji tego przedsięwzięcia" - napisali kresowianie.
Światowy Kongres Kresowian zwrócił się do wszystkich akcjonariuszy spółki Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, zarządzającej lotniskiem, aby korzystając ze swoich uprawnień właścicielskich, podjęli stosowne działania na rzecz urzeczywistnienia tej inicjatywy. W szczególności zwrócili się w tej sprawie do prezydenta Katowic i marszałka województwa śląskiego, podkreślając, że to inicjatywa ponad podziałami.
"Dzielimy się przy tym nadzieją, że w tym bardzo ważnym roku kończącym przełomowe inwestycje na terenie trzeciego w kraju lotniska - wspólnie świętować będziemy nie tylko kolejny sukces marketingowy naszego portu lotniczego, ale także zgodne wypromowanie nowego wizerunku lotniska; wizerunku opartego na wielkim dorobku życiowym Wojciecha Kilara" - podsumował swoje stanowisko Światowy Kongres Kresowian.
Rzecznik portu Cezary Orzech przypomniał w rozmowie z PAP, że to nie pierwsza inicjatywa nadania lotnisku imienia wybitnej postaci związanej z regionem. Wcześniej pojawiły się pomysły, by port nosił imię Karola Szymanowskiego, Jana Kiepury, czy Wojciecha Korfantego.
- Lotnisko jest dobrem publicznym i taka sprawa wymagałaby na pewno publicznej debaty. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że każda taka zmiana oznacza duże koszty, które ktoś musi pokryć, oraz znaczące utrudnienia organizacyjne, również w kontaktach międzynarodowych - powiedział Cezary Orzech.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.