W siedzibie Kompanii Węglowej jej zarząd rozmawia (25 listopada) o programie naprawczym do roku 2020 ze stroną społeczną, czyli związkami zawodowymi działającymi w spółce.
Dzień później, we wtorek (26 listopada) zarząd Kompanii spotka się w tej samej sprawie z Radą Pracowników spółki. W tym samym dniu zarząd KW ma przyjąć kluczowe założenia programu restrukturyzacji spółki. Dziesięć dni później gotowy projekt programu pozna strona społeczna. Planuje się, że przekazanie dokumentu do zatwierdzenia radzie nadzorczej nastąpi 16 stycznia.
Przypomnijmy, że w połowie listopada wicepremier Janusz Piechociński poinformował, że Kompanię Węglową czeka restrukturyzacja, która nie będzie skutkowała zamykaniem kopalń, ale ich łączeniem.
Związkowcy są zaniepokojeni m.in. tym, że program zakłada, m.in. redukcję zatrudnienia w administracji spółki o 1020 pracowników.
- Bezpośrednio po tym spotkaniu ponownie zbierze się międzyzwiązkowy sztab. Natomiast najprawdopodobniej w środę we wszystkich kopalniach i zakładach należących do Kompanii Węglowej przeprowadzone zostaną masówki, podczas których będziemy rozmawiać z załogami o naszych dalszych działaniach - informuje Jarosław Grzesik, szef Solidarności w Kompanii Węglowej.
Od 24 października we wszystkich jednostkach organizacyjnych Kompanii Węglowej trwa pogotowie strajkowe. Powołano także międzyzwiązkowy sztab protestacyjno-strajkowy. Związkowcy uważają, że zarząd nie prowadzi "rzeczywistego dialogu z pracownikami na temat restrukturyzacji Kompanii Węglowej". Zarząd Kompanii nie zgadza się z taką opinią.
- Od 2012 r. zarząd 52 razy spotkał się na rozmowach ze związkami zawodowymi i ponad 10 razy z radą pracowników Kompanii Węglowej - wylicza wiceprezes Uszko.
Po trzech kwartałach KW ma ponad 300 mln zł straty.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
o z emerytami mieli odchodzić ale jakoś nie widać żadnych ruchów w tej kwestii!!!!
WSZYSTKO WSZYSTKIM ZLIKWIDOWAĆ I ŻEBY NIE BYŁO NICZEGO i wtedy bedzie spokój.
acha wywalic emerytow z firm gorniczych ktos kto sie nie narobil idzie do fir ze po 25 latach chca emerytury wiec wypad emerytura i koniec a nie emerytura a po 2 dniach idzie do firmy pazerny c....
przywileje dla dolowych wegiel dla emerytow co maja piece reszcie wszystko zlikwidowac juz dawno powinno sie powierzchni wszystko ukrucic zlikwidowac stanowisko nadsztygara zlikwidowac wszystkie zwiazki bo oni dbaja tylko o swoje dupy a jka zarabiaja? no wiec wlasnie z tym zrobic porzadek i ile kasy bedzie a od dolowych wara
Przerabialismy to juz i wiemy jak bedzie. W ramach redukcji wydobycia o 25% kopalnia zamknie polowe scian a nas zaczna gonic jak psy. Aby wyrobic sie w zadaniach sprawy bezpieczenstwa zejda na drugi plan. Idiotyczne wypadki znow stana sie codziennoscia, bo tak to niestety dziala. NETTG za pol roku bedzie sie zastanawial skad taki wzrost wypadkowosci w gornictwie.