Podczas środowego (18 września) handlu złoty tracił na wartości względem głównych walut. Analitycy wskazali, że to skutek oczekiwania inwestorów na środową decyzję Fed dotyczącą m.in. przyszłości programu skupu aktywów. Ok. godz. 17 euro kosztowało 4,22 zł, a dolar 3,16 zł.
Andrzej Krzemiński z Banku BPH wskazał, że w środę mieliśmy do czynienia z delikatnym osłabieniem złotego.
- Widać lekką presję przed posiedzeniem Fed. Traci złoty, tracą waluty rynków wschodzących - powiedział.
Rynek ocenia, że stopy w USA powinny pozostać na niezmienionym poziomie, natomiast może rozpocząć się wygaszanie polityki skupu aktywów wartego miesięcznie 85 mld dolarów. Od skali ograniczenia zależy kierunek reakcji rynkowych. Oczekiwania są na cięcie na poziomie 10 mld dolarów.
- Wszystko zależy od tego jak zostanie przyjęta decyzja, jaki będzie ton komentarza. Jeśli ograniczenie będzie w skali oczekiwanej przez analityków, to będzie to neutralne dla rynków. Większe ograniczenie niż 10 mld dol. oznacza przesunięcie w kierunku 4,25 zł za euro, a nawet mocniej. Mniejsze zaś - przejście powyżej 4,2 zł za euro - stwierdził Krzemiński.
Z kolei analityk Open Finance Roman Przasnyski wskazał, że w środę na rynkach nie było widać niepokoju przed decyzją Fed w sprawie skupu obligacji.
- Z osłabienia dolara można wnioskować, że inwestorzy są niemal pewni gołębiego komunikatu ze strony Rezerwy Federalnej. Indeksy na większości giełd po niewielkich porannych wahaniach, niemal zastygły w bezruchu - stwierdził.
Dodał, że na warszawskim parkiecie jedynie przed południem można było obserwować nieco większe wahania wskaźników.
- Na otwarciu traciły one po około 0,1 proc. WIG20 szybko jednak poszedł w górę, docierając do 2375 punktów, po czym spadł o 20 punktów. Na tym zmienność się skończyła. Przez kilka kolejnych godzin przebywał w wąskim przedziale 2360-2365 punktów, nie mogąc wydostać się nad kreskę. Widać było, że inwestorzy nie bardzo się o to starają. Niby także liczyli na łagodność Fed, ale przed szereg woleli nie wychodzić. Końcówka sesji przyniosła lekkie pogorszenie nastrojów" - dodał.
Na zamknięciu indeks największych spółek notowany w Warszawie spadł o 0,07 proc. i wyniósł 2363,78 pkt.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.