4 sierpnia 2009 16:54
:
:
autor: Baw - nettg.pl
6.1 tys. odsłon
Jerzy Podsiadło pokieruje Węglokoksem
Jerzy Podsiadło zacznie kierować Węglokoksem 10 sierpnia
fot:
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dlaczego wszelkim lekiem na zło jest
zawsze prywatyzacja ?!
Dlaczego coś co może przynosić zyski
musi być prywatne?!
Nie lepiej by korzyści czerpało
państwo czyli My, zamiast nabijać
kieszeń jakiegoś Hindusa czy
Chińczyka ?!
Skąd u nas te chore mniemanie ,ze tylko
prywatny właściciel potrafi zadbać o
spółkę?!
Wolę nawet by korzyści czerpali
związkowcy jak jacyś egzotyczni
prezesi.
A co Panowie eksporterzy zamierzacie
oferowac, a przede wszystkim po ile? Ani
dzis ani perspektywicznie polski wegiel
nie jest w stanie konkurowac na rynku
miedzynarodowym. I nie sa to efekty
dekoniunktury, kryzysu, czy innych plag
obiektywnych, ale organiczna i
niepoprawialna juz cecha polskiego
gornictwa. Nie jestesmy juz i nie
bedziemy graczem na rynku eksportu wegla
energetycznego. W koksujacym ... jest
cien szansy, ale nie przy takim
podejsciu do tej branzy, gdzie bonzowie
zwiazkowi kpia sobie z ekonomii, rynku,
wszelkich racjonalnych, funcjonujacych w
swiecie biznesu, a nie w piwnym ogrodku,
oczywistych praw gospodarki
kapitalistycznej. Co robic ?
sprywatyzowac jak najszybciej a nie tak
licznych sprawnych handlowcow z tej
Firmy przydzielic do masy sprzedaznej.
Dlaczego wszelkim lekiem na zło jest zawsze prywatyzacja ?! Dlaczego coś co może przynosić zyski musi być prywatne?! Nie lepiej by korzyści czerpało państwo czyli My, zamiast nabijać kieszeń jakiegoś Hindusa czy Chińczyka ?! Skąd u nas te chore mniemanie ,ze tylko prywatny właściciel potrafi zadbać o spółkę?! Wolę nawet by korzyści czerpali związkowcy jak jacyś egzotyczni prezesi.
A co Panowie eksporterzy zamierzacie oferowac, a przede wszystkim po ile? Ani dzis ani perspektywicznie polski wegiel nie jest w stanie konkurowac na rynku miedzynarodowym. I nie sa to efekty dekoniunktury, kryzysu, czy innych plag obiektywnych, ale organiczna i niepoprawialna juz cecha polskiego gornictwa. Nie jestesmy juz i nie bedziemy graczem na rynku eksportu wegla energetycznego. W koksujacym ... jest cien szansy, ale nie przy takim podejsciu do tej branzy, gdzie bonzowie zwiazkowi kpia sobie z ekonomii, rynku, wszelkich racjonalnych, funcjonujacych w swiecie biznesu, a nie w piwnym ogrodku, oczywistych praw gospodarki kapitalistycznej. Co robic ? sprywatyzowac jak najszybciej a nie tak licznych sprawnych handlowcow z tej Firmy przydzielic do masy sprzedaznej.