W październiku na spotkanie poprzedzające szczyt klimatyczny ONZ w Warszawie przyjedzie ok. 40 delegacji oraz kilkunastu przedstawicieli biznesu - poinformował minister środowiska Marcin Korolec. Omawiany będzie m.in. udział przemysłu w walce ze zmianami klimatu.
Spotkanie to, tzw. preCOP odbywać się będzie od 2 do 4 października. Wśród delegacji, które przyjadą do stolicy będą m.in. przedstawiciele Chin. Jak podkreślił na czwartkowym spotkaniu z dziennikarzami Korolec, delegacja z Państwa Środka jest bardzo zainteresowana procesem negocjacji nowego porozumienia klimatycznego. Będzie ona jedną z największych, jaka przyjedzie na preCOP i na właściwą konferencję (COP 19), która rozpocznie się 11 listopada.
Jak dodała wiceminister środowiska Beata Jaczewska, na październikowym spotkaniu będą nie tylko najwięksi światowi gracze gospodarczy, tacy jak np. Chiny czy Francja. Przyjadą również delegacje z mniej rozwiniętych państw, np. Fidżi (przewodniczy teraz grupie G77). Grupa skupia 77 państw rozwijających się.
Przedstawiciele resortu środowiska podkreślają, że zaproszenie organizacji biznesowych na preCOP, jak i na listopadową konferencję było polską inicjatywą. "Myślę, że przemysł i biznes może pozytywnie wpłynąć na negocjacje globalnego porozumienia" - ocenił Korolec. Jaczewska wyjaśniała, że organizacje biznesowe nie będą uczestniczyły w bezpośrednich negocjacjach, ponieważ w nich mogą brać udział negocjatorzy i przedstawiciele delegacji państwowych. "Przedstawiciele biznesu mają uczestniczyć oficjalnie w formie obserwatorów. Będą oni jednak rozmawiać z przedstawicielami państw" - dodała.
Jaczewska powiedziała, że udział przemysłu czy biznesu w negocjacjach klimatycznych jest niezwykle istotny. "Przemysł nie jest przeciwny zmianom (np. przy przyjmowaniu wyższych standardów środowiskowych - PAP), ale powinien być oprócz państw także ich współautorem" - podkreśliła wiceminister.
Partnerem resortu środowiska odpowiedzialnym za pomoc w zapraszaniu środowisk biznesowych na spotkanie ministrów przed COP jest Konfederacja Lewiatan.
Jak powiedziała PAP ekspertka tej organizacji pracodawców Agata Staniewska do Warszawy mają przyjechać przedstawiciele sektora energetycznego, przemysłu, branży IT i instytucji finansowych.
Zaproszeni zostali m.in. przedstawiciele chemicznego giganta BASF-u, globalnego lidera w branży materiałów budowlanych CEMEX-u, międzynarodowego koncernu zajmującego się infrastrukturą energetyczną i transportową Alstomu, a także Intela, General Electric i Philipsa. Z Polski w dyskusji mogą wziąć udział reprezentanci PGE oraz Orlenu.
Poza członkami zarządów firm w spotkaniu mają też uczestniczyć reprezentanci związków biznesowych ze Stanów Zjednoczonych, Japonii, Nowej Zelandii, Indii, Brazylii, Europy.
- To pierwsze takie spotkanie od wielu lat, gdzie biznes jest wciągnięty w sposób formalny w dyskusje nad zmianami klimatu - podkreśliła w rozmowie z PAP Staniewska.
Konferencje klimatyczne ONZ (tzw. COPy - Conferences of the Parties) to doroczne globalne szczyty, podczas których negocjuje się zakres działań na rzecz polityki klimatycznej. Polska organizowała już wcześniej szczyt klimatyczny ONZ. W 2008 r. Poznań gościł ponad 10 tys. osób, w tym przedstawicieli organizacji pozarządowych i blisko 190 delegatów z państw członkowskich Narodów Zjednoczonych. Tegoroczna konferencja w Warszawie odbywać się będzie od 11 do 22 listopada. W stolicy rozpoczyna się także proces negocjacyjny nowego globalnego porozumienia klimatycznego, który miałby zacząć obowiązywać po 2020 roku. Negocjacje mają się zakończyć podczas szczytu w Paryżu w 2015 r.(PAP)
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.