Rządy Polski i Czech reprezentują w Brukseli podobne stanowisko wobec zaostrzania polityki energetyczno-klimatycznej - przypomina w rozmowie z TrybunąGórniczą Jan Sechter, ambasador Republiki Czeskiej w Polsce.
Wyobraża Pan sobie Śląsk bez kopalń węgla?
W żadnym razie. Na Śląsku dużo się inwestuje, działa wiele firm z branży motoryzacyjnej, obecny jest przemysł lotniczy, metalurgiczny, niemal wszystkie gałęzie gospodarki. Temu musi sprzyjać konkurencyjna cena energii elektrycznej, którą gwarantuje własny surowiec. Dlatego m.in. górnictwo odgrywa tak istotną rolę. Poza tym istnieje tu bardzo dobra sieć połączeń komunikacyjnych i fachowa siła robocza. Wszystko to jest potrzebne, aby przyciągnąć inwestorów, także z branży górniczej. Jak widać, tak się właśnie dzieje.
Czy inwestycja w kopalnię Silesia jest odbierana jako ważna dla czeskiej gospodarki?
To oczywiste, ponieważ otwiera drogę czeskiemu kapitałowi. Energeticky a Prumyslovy Holding włożył wiele pracy i środków, aby to przedsięwzięcie odniosło sukces. Dziś możemy już mówić o doskonałej wizytówce, którą mamy w Polsce. Tym bardziej, że kopalnia Silesia jest jedyną zagraniczną inwestycją w polskim przemyśle wydobywczym węgla kamiennego. Proszę sobie przypomnieć, ile było w tej dziedzinie planów, zamiarów i obietnic. Tylko Czechom udało się je urzeczywistnić.
Jednak obserwując sytuację w spółce OKD, można mieć pewne wątpliwości, czy kopalnie węgla kamiennego w Czechach przetrwają kryzys.
Trzymajmy kciuki za dobre wyniki przeprowadzanej właśnie restrukturyzacji. Jeśli się nie uda, sądzę, że dla OKD szybko znajdzie się nowy inwestor. Węgiel ma przecież perspektywy nawet po obecnych cenach. Dowodem jest kopalnia Silesia.
W rządzie premiera Jirzego Rusnika stanowisko ministra przemysłu i handlu objął Jirzi Cienciala. To dla Polski niezwykle cenna postać.
Owszem. Przypomnę, że rządy Polski i Czech reprezentują w Brukseli podobne stanowisko wobec zaostrzania polityki energetyczno-klimatycznej. Minister Jirzi Cienciala wniesie do tego jeden niezwykle cenny element - jasny i przejrzysty rachunek kosztów. Jest praktykiem i doskonale orientuje się, jak wielkie straty może ponieść gospodarka w wyniku wygórowanych ambicji niektórych unijnych decydentów. To chyba jedyny polityk posiadający tak rozległe doświadczenia. Jeśli uda mu się pogodzić europejską politykę klimatyczną z punktem widzenia byłego szefa zarządu trzynieckiej huty, będzie można mówić o wielkim sukcesie. Wicepremier Janusz Piechociński ma z pewnością odpowiedniego partnera w osobie Jirzego Cienciali. Pojawił się doskonały tandem, który wzmocni pozycję zwolenników kształtowania europejskiej polityki energetycznej w oparciu o możliwości i zasoby surowcowe poszczególnych krajów.
Zbliża się kolejna edycja Międzynarodowych Targów Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutniczego w Katowicach. Będzie Pan z pewnością mile widzianym gościem.
Jeśli obowiązki pozwolą mi odwiedzić Katowice, to będzie to jedna z moich ostatnich podróży po waszym kraju w charakterze ambasadora. Dobiega bowiem końca moja misja dyplomatyczna w Polsce.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.