6 października odbędzie się w Brzeszczach referendum w sprawie odwołania rady miejskiej oraz burmistrz miasta - informuje śląsko-dąbrowska Solidarność. Decyzję taką podjął komisarz wyborczy w Krakowie.
Odwołania radnych oraz burmistrz Teresy Jankowskiej domagają się członkowie Społecznego Komitetu Mieszkańców oraz Pracowników KWK Brzeszcze. Jednym z głównych zarzutów komitetu wobec władz samorządowych Brzeszcz jest kwestia drogi S1.
- Zdaniem inicjatorów referendum burmistrz Jankowska zaaprobowała wariant przebiegu drogi S1 przez tereny wydobywcze kopalni Brzeszcze, co grozi likwidacją zakładu i utratą tysięcy miejsc pracy - czytamy w komunikacie Solidarności.
- Już wcześniej rosło niezadowolenie z rządów pani burmistrz Jankowskiej, ale to, co zrobiła w sprawie S1 przelało czarę goryczy. W czerwcu powstał społeczny komitet mieszkańców i pracowników kopalni. W ciągu krótkiego czasu zebraliśmy ponad 4 tys. podpisów w sprawie odwołania tej władzy. 19 lipca podpisy wraz z potrzebnymi dokumentami zostały przekazane komisarzowi wyborczemu w Krakowie - wyjaśnia Andrzej Dyrdoń, wiceprzewodniczący Solidarności w kopalni Brzeszcze. Komisarz wyborczy uwzględnił wniosek komitetu.
- Jestem przekonany, że w niedzielę 6 października mieszkańcy Brzeszcz odwołają te, najgorsze odkąd pamiętam, władze gminy. Liczymy, że nowe władze będą rozumiały, że kopalnia Brzeszcze to największy pracodawca w gminie, który oprócz miejsc pracy dla 3 tys. górników daje zajęcie i chleb kolejnym kilkunastu tysiącom mieszkańców Brzeszcz i okolic. Wierzymy, że aktywnie włączą się w walkę o przyszłość kopalni, bo to przecież przyszłość Brzeszcz - podkreśla Dyrdoń. Zapowiada też, że związek aktywnie włączy się w akcję informacyjną wśród mieszkańców przed referendum.
Przypomina, że kwestia przebiegu drogi S1 przez tereny wydobywcze kopalni Brzeszcze nie była jedynym zarzutem komitetu wobec władz gminy. W sumie sformułowano ich aż 13.
- Dotyczą m. in. braku działań władz gminy zmierzających do obniżenia ceny wody w mieście i zaniechania rozbudowy kanalizacji. Inicjatorzy referendum krytykują też brak dbałości o infrastrukturę drogową, zapaść kulturalną i niedofinansowanie sportu, a także doprowadzenie do degradacji obiektów sportowych. Samorządowcom zarzuca się też prowadzenie antyrodzinnej polityki, której efektem jest min. brak miejsc w przedszkolach i brak żłobka - informuje "S".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Cudowna melina musi zniknąć! Władza przestała słuchać ludzi, podobnie jak PO i podobnie poniesie zasłużoną karę. Zresztą Pani Jankowskiej to LOTTO bo pójdzie najpewniej w ślady Pani Poseł Szydło.
Się pytam, jakim prawem Kłysz i reszta nierobów używa w nazwie ".....pracowników KWK Brzeszcze" - jestem pracownikiem i nie życzę sobie aby mnie utożsamiano z ww. i wrzucano wszystkich do jednego wora...
nowe władze nic nie zrobią bo nie zdążą, a na polepszenie sytuacji w gminie nie ma co liczyć bo z pustego i Salomon nie naleje, także minimum kadencja jak nie dłużej spłacania długów, za parkingi itp. życzę następcą wyobraźni.