Niektórzy byli zawiedzeni. Myśleli, że F-16 wylądują na lotnisku Muchowiec. Myśliwce przeleciały z wielkim hukiem dwa razy nad tysiącami ludzi, którzy przyszli na Śląski Piknik Lotniczy. Samoloty przyleciały z lotniska spod Łodzi.
Były orkiestry wojskowe, strażackie, była i górnicza. Były kompanie reprezentacyjne wojska, policji i straży. Generalicja składała raport wojewodzie katowickiemu Zygmuntowi Łukaszczykowi. Wciągnięto flagę na zaimprowizowany z drabiny strażackiej maszt. A potem piknik ruszył na całego.
Na Muchowcu było mundurowo. Można było potrzymać broń używaną przez policję, zobaczyć w kacji, jak sobie radę daje robot do rozbrajania materiałów wybuchowych, postrzelać z peemów, zobaczyć zdobycze celników... Dla ciekawskich otworem stała więźniarka, którą porządni ludzi i niepracujący w Służbie Więziennej widują zasadniczo od zewnątrz.
W pozorowanych akcjach pokazali się żołnierze 6. i 18. batalionu powietrznodesantowego z Gliwic oraz Bielska Białej, Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca, 5. pułku chemicznego z Tarnowskich Gór. 34. Dywizjonu rakietowy Obrony Powietrznej z Bytomia przyjechał z rakietą przeciwlotniczą.
Mnóstwo było chętnych do tego, by siąć za sterami śmigłowca pokładowego SH-2G KAMAN z lotnictwa marynarki wojennej (spalanie: 800 funtów paliwa na godzinę lotu). Dwa samoloty ze słynnej Grupy Żelazny prezentowały przeróżne, powietrzne figury...
Poza tym, jak to na takich imprezach, nie brakowało rekonstruktorów historycznych (bractwo kurkowe z Pszczyny fanfarówkami dało początek festynowi w chwilę po tym, jak wojewoda uczynił to oficjalnie). Agencja Mienia Wojskowego sprzedawała wojskowy demobil po atrakcyjnych cenach. A kto był głodny, ten mu zjeść tradycyjną kiełbasę piknikową z grilla...
Kto nie był, niech żałuje. Kto był, ten przyjdzie za rok. Szkoda, że takich imprez w Katowicach jest niewiele.
W galerii: Śląski Piknik Lotniczy. Katowice, 17 sierpnia 2013 r. (zdjęcia: Andrzej Bęben - nettg.pl).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Dziwną trasą te samoloty leciały. W okolicach Knurowa były widoczne jak zawracały i dopiero leciały w kierunku Katowic.
Niektórzy byli zawiedzeni. Myśleli, że F-16 wylądują na lotnisku Muchowiec. Nie tracąc jednak nadziei, wypatrywali łodzi podwodnych w pobliskich stawach. Myślę, że 2 zdanie jest równie prawdopodobne co 1...