REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
8 sierpnia 2013 13:48 Portal gospodarka i ludzie : : autor: Adam Maksymowicz 3.9 tys. odsłon

Górnicze protesty na Dolnym Śląsku

Od 20 marca w kopalni Turów trwa spór zbiorowy. Dotyczy on jej restrukturyzacji
fot: Krystian Krawczyk

Dotąd jedynie w KGHM Polska Miedź w Lubinie protesty odbijały się szerokim echem w całym kraju. Związki zawodowe są tu bardzo silne i nie pozwalają się lekceważyć.

Powodów do sporów nie brakuje. Jednym z nich jest niedopuszczenie wybranych przedstawicieli załogi do Rady Nadzorczej. Dzieje się tak, mimo że wybory zostały przeprowadzone zgodnie z obowiązująca ustawą. Jednak ich wynik dający miejsca związkowym liderom nie spodobał się właścicielowi, którym jest Skarb Państwa. Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy nie zaakceptowało tego wyboru. Związki zaskarżyły KGHM do sądu. Ten zaś po latach narad odmówił rozpatrzenia sprawy, gdyż należało skierować pozew przeciwko WZA, a nie przeciw firmie.

Wybory z tym samym skutkiem przeprowadzono ponownie i sytuacja w tym roku powtórzyła się. WZA znów nie uznało wyboru nie miłych sobie związkowców do Rady Nadzorczej. Teraz akcjonariusze prawidłowo skierowali pozew przeciwko WZA. Sąd Rejonowy w Legnicy, dokąd wpłynęła ta sprawa nie wyznaczył jeszcze terminu rozpraw, ale zobowiązał spółkę do wniesienia odpowiedzi na pozwy w okresie 14 dni od daty doręczenia. Jest szansa, że wbrew stanowisku ministra skarbu, sąd zażąda uznania wyborów za legalne i wprowadzenia przedstawicieli załogi do Rady Nadzorczej.

Cała ta procedura nie budzi zaufania pomiędzy kierownictwem firmy a związkami zawodowymi. Jest to o tyle nieciekawe, że w sytuacji kryzysu gospodarczego i spadku cen miedzi jedność działania winna być tu priorytetowa. Jest tak, ale bardziej w oświadczeniach, wywiadach i wypowiedziach prominentów, niż w rzeczywistości.

Co zrobić, jeżeli WZA nie uzna wyroku sądu? Czy trzeba będzie skargę wnosić do Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu? Kierownictwo firmy też nie zasypia przysłowiowych gruszek w popiele i wszystko wskazuje na to, że własnej załodze, odwdzięcza się "pięknym za nadobne".

A to wciąż mało!

W czwartek, 25 lipca jednocześnie na kilku popularnych portalach gospodarczo-biznesowych pojawił się tekst pt. "KGHM: płacą po 9 tys. zł miesięcznie, a to wciąż mało". Niezależnie od zawartych w tym tekście informacji, już sam ten tytuł dla większości Polaków często zatrudnionych na najniższych stawkach i umowach "śmieciowych" był bulwersujący. Rzecz jest wielce charakterystyczna dla tego rodzaju informacji. Nie podaje się na to żadnych dowodów, ustaleń, wyliczeń i innych tego rodzaju materiałów. Nic takiego nie ma. Jest tylko gołosłowne stwierdzenie redaktora tekstu: "Średnia pensja to ponad 9 tys. zł miesięcznie". Autorytet redaktora ma tu wystarczyć za dowód prawdy. Zamiast tego wylicza się przywileje, jakie pracownicy wywalczyli sobie w tej firmie. Na tym koniec.

Reszta dziewięćdziesiąt procent tekstu dotyczy historii i planów tej firmy na przyszłość. Skąd, zatem ten tytuł? Ano stąd, że górników węgla kamiennego trudno jest już atakować w sytuacji, kiedy trwa debata nad zamykaniem kopalń i wyrzucaniem ich na przysłowiowy bruk. Natomiast KGHM dobrze jeszcze sobie radzi mimo rażących spadków cen miedzi na światowych giełdach.

Wszystko na to wskazuje, że zarówno tytuł tej publikacji, jak i skromne i bardzo ogólnikowe jego uzasadnienie oparte zostały na komunikacie Polskiej Agencji Prasowej z dnia 8 lipca pt. "Powstaje związkowa koalicja w sprawie podwyżek dla załogi w KGHM". W komunikacie PAP powołano się na dokumenty wystosowane przez związkowców do władz KGHM i cytowano wypowiedzi liderów związkowych ZZPPM Ryszarda Zbrzyznego oraz NSZZ Solidarność Józefa Czyczerskiego. Stwarzało to wrażenie, że informacja jest prawdziwa i w pełni zasługuje na wiarygodność. Tymczasem na stronach internetowych związków zawodowych nie ma ani słowa na ten temat! Podobnie w bieżących numerach ich biuletynów też panuje o tym cisza.

Jest to o tyle dziwne, że związkowcy na ogół pilnują swoich żądań płacowych. Tym razem jakby ich w ogóle nie było. W przeprowadzonej rozmowie telefonicznej sprawę wyjaśnił wiceprzewodniczący ZZPPM Leszek Hajdacki. Związki zawodowe co roku zwracają się do władz KGHM, aby zgodnie z układem zbiorowym zadbać o wskaźnik wynagrodzeń związanych z inflacją. Tak stało się i tym razem.

Nie ma to nic wspólnego z podwyżką płac, ani żadną "koalicją związkową" zawartą w tej sprawie, jak przedstawił to komunikat PAP z dnia 8 lipca. Tak czy inaczej rozdmuchiwanie konfliktu płacowego w KGHM, jest wydarzeniem tylko i wyłącznie medialnym. Jako takie ma ono na celu odwrócić społeczne sympatie od "chciwych" górników i reprezentujących ich związków zawodowych. Podjęta w tej sprawie manipulacja jest niesympatyczna i nieciekawa, Tym bardziej, że prawda jest taka, że te 9 tysięcy zł to średnia. Składają się na nią wysokie apanaże licznych prezesów, dyrektorów kopalń, departamentów oraz ich zastępców, a także wysoko płatnych kierowników. Po ich odliczeniu rzeczywiste wynagrodzenie górnika mieści się w granicach ok. 5 tysięcy złotych.

Od strony filozoficznej wiadomo, że natura ludzka jest zawsze nienasycona i żądna coraz większych dochodów. Przyjmując tę konwencję z tym samym skutkiem można wspomniany na wstępnie tekst zatytułować: "KGHM: prezes Herbert Wirth zarabia 1,7 miliona złotych rocznie, a to wciąż mało?".

Strajk ostrzegawczy w KWB Turów

Po KGHM drugi największy pracodawca przemysłowy na Dolnym Śląsku jest Kopalnia Węgla Brunatnego Turów. Jest jednym z filarów państwowej spółki PGE, która należy do największych koncernów energetycznych w kraju. Od 20 marca w kopalni trwa spór zbiorowy. Dotyczy on jej restrukturyzacji, w wyniku czego znaczna część załogi zostanie wydzielona z kopalni, jako odrębne firmy. Działające w kopalni związki zawodowe nie wyrażają na to zgody. Prowadzone w tej sprawie rozmowy nie doprowadziły do porozumienia stron.

W tej sytuacji Międzyzwiązkowy Zespół Negocjacyjno-Protestacyjny podjął w 25 lipca uchwałę o przeprowadzeniu strajku ostrzegawczego. Decyzję tę poprzedziło referendum, w którym 99 procent pracowników opowiedziało się za strajkiem. Dwugodzinny strajk ostrzegawczy ma się odbyć 6 września między godziną 10.00 a 12.00. Co kilka tygodni zespół negocjacyjny spotyka się z kierownictwem kopalni, ale jak na razie nie widać szans na porozumienie.

Podobna sytuacja istnieje w kopalniach KWB Adamów i Konin. Jednakże tam, wobec dużo mniejszej siły związkowej tego rodzaju restrukturyzacje przeprowadzono bez większych oporów. Załoga KWB Turów nie chce u siebie dopuścić do powtórzenia się tej procedury.

Kto w tym sporze ma rację? Z jednej strony jej właściciel, jakim jest Skarb Państwa, musi dbać o rentowność i jak najniższy poziom zatrudnienia. Związkowcy mają swoje statuty, porozumienia i układy zbiorowe, które jak uważają, też muszą być przestrzegane. Być może nie byłoby z tym żadnego problemu, gdyby ludzie przenoszeni z kopalni do prywatnych spółek mieli te same gwarancje płacy i zatrudnienia. Jest akurat odwrotnie. Prywatna spółka, która przejmuje zobowiązania obsługi firmy, w wyniku kolejnego przetargu może je stracić i zbankrutować. Pracownicy idą na bruk bez żadnego odszkodowania i gwarancji czegokolwiek. Miało to już nie jeden raz miejsce i wszyscy dobrze wiedzą, że może być to jeszcze wielokrotnie powtórzone.

Wydaje się, że sytuacja jest tutaj patowa, choć nie do końca, bo spółka PGE i w jej ramach działająca kopalnia są wielce dochodowe i nie są zmuszone do strajkowej konfrontacji ze swoją załogą.

Kto sieje wiatr?

Pod tym względem w KWB Turów istnieje podobieństwo, choć całkiem w innej sprawie do tego, co dzieje się w KGHM. Obie spółki państwowe jakby prowadziły tę samą politykę wywoływania protestów i niepokojów w najważniejszych zakładach przemysłowych na Dolnym Śląsku. Jeżeli tak jest w istocie, to trzeba przestrzec inicjatorów tych niepokojów, że kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Górnicze załogi przyciśnięte do "muru" bezrobocia, które stale się powiększa, mogą okazać się zdesperowane. Ich radykalizm będzie coraz trudniejszy do opanowania, ich żądania będą musiały być spełniane natychmiast. Pomimo, że to już nie te czasy, inny klimat i inna atmosfera, to wśród związkowych działaczy stale jest jeszcze żywy kult strajku z roku 1980. Strajku, który rzucił ówczesne władze na kolana i zmienił system polityczny w kraju. Nie trzeba nikogo zachęcać do tego rodzaju decyzji, ani też dawać ku temu powody. Zmiany polityczne przy pomocy strajku i zaburzeń z tym związanych to najgorsze, co może się nam przytrafić.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (3) pokaż wszystkie
  • Adam M. 10 sierpnia 2013 23:43:54
    Profile Avatar

    Dlaczego średnia zarobków w obliczeniach "m" jest 9 tys. zł.? Przecież tego nikt nie udowodnił! A może jest to 8 tys. zł, albo i jeszcze mniej Owszem może być nawet 10 tys. złotych i więcej. Tego nikt nie wie. Przynajmniej na podstawie cytowanych doniesień. Sam KGHM też dyskretnie na ten temat milczy. Obliczenia dokonane na podstawie fałszywych danych, choćby najbardziej poprawnie przeprowadzone dają fałszywy wynik, Zgadzam się, ze cyfra 5 tys. zł jest empiryczna, lecz moim zdaniem zbliżona jest do wielkości rzeczywistych. Być może, że ten zarobek górnika jest po dokładniejszych obliczeniach nawet 6 tys. złotych, ale przecież nie jest to 9 tys! I o to tutaj chodzi.

  • opolski 9 sierpnia 2013 08:48:10
    Profile Avatar

    Jeśli Związek Zawodowy Solidarność, nie będzie skutecznie artykułować interesów swoich członków, to znajdą się inne inicjatywy i mechanizmy, które tą społeczną stabilizacje podważą. Kto chce prowadzić politykę Państwa, która jest powszechnie odrzucana, ten nie może prowadzić tej polityki w ramach społecznej stabilizacji i musi liczyć się z efektami braku tej stabilizacji. Związek zawodowy Solidarność mówi twardo, że kryzys w gospodarce światowej, nie może stanowić alibi dla realizacji polityki społecznej w obecnym kształcie. Nie możemy zaakceptować powszechności tzw. „umów śmieciowych”, które stanowią nie tylko problem etyczny, ale również nielojalną konkurencję, w stosunku do tych pracodawców, którzy zatrudniają pracowników na umowy o pracę. Związek będzie musiał walczyć z siłowo przeprowadzoną przez parlament ustawą emerytalną. Ustawę wprowadziło ugrupowanie, które nieznacznie jedynie wygrało wybory, przy dramatycznie niskiej frekwencji. Można powiedzieć, że reprezentacja mniejszości, narzuciła te zmiany całemu społeczeństwu, wyrzucając do kosza wyniki przeprowadzonego w tej sprawie referendum.

  • m 9 sierpnia 2013 07:33:13
    Profile Avatar

    artykuł redaktora jest niestety równie tendencyjny. Zarzuca on wcześniejszym informacjom z innych redakcji niekompetencje a przedstawia również informacje niepotwierdzona, z domysłów i ewnetualnych "doniesień" bez podabnia wiarygodnego źródła. Przykład: podaje Pan że po odliczeniu wysokopłatnej kadry kierowniczej w KGHM średnia wynagrodzenie wynosi około 5 tys zł. Zatem podam wyliczenie: 17 000 pracowników - średnia 9 tys. Zakładając że wysokopłatnych stanowisk jest 1000 (pewnie jest znacznie mniej ale co tam) to żeby pozostali pracownicy mieli po 5 tys to 1000 ludzi musi mieć średnie wynagrodzenie 73 000 zł/miesiąc. Widzi Pan tu absurd?? Idźmy dalej: - 2000 wysokopłatnych - średnia wynagrodzenie - 39 000 tys/miesiąc - 3000 wysokopłatnych - średnie wynagordzenia - 27 667 tys/miesiąc Widać, że to sie nie trzyma kupy. Co do KWT to pisanie o wielce dochodowej - znowu brak kompetencji. Polecam sprawdzić średnią cenę na rynku hurtowym 1 MWH a koszt produkjci 1 MWh netto w kompleksie Turów. Wtedy znajdzie Pan odpowiedź.

  • CNWFE
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Wstrząs w kopalni, załoga wycofana
18 listopada 2024
57.3 tys. odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]