Wielu górników pracujących w Kompanii Węglowej mogłoby już odejść na wcześniejsze emerytury, zajmują jednak w kopalniach etaty. Aby ich zachęcić do odejścia, spółka ostrzega o możliwości znacznego obniżenia wysokości odpraw - informuje Dziennik Zachodni.
Obecnie przechodzący na emeryturę górnik dostaje średnio 17 tys. zł. Czy zmniejszenie tej kwoty ma sprawić, aby górnicy skorzystali z uprawnień, o które osiem lat temu przed Sejmem tak zaciekle walczyli z rządem?
- Spółka zatrudnia 2760 osób, które mogłyby przejść na emeryturę, ale tego nie robią. Na razie nie wiadomo, jak duża część pracowników skorzysta z tego prawa - powiedział gazecie Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii.
Związkowcy twierdzą, że rekordzista od uzyskania uprawnień emerytalnych pracuje już sto miesięcy. Zaś średni okres pracy mimo możliwości odejścia z pracy to 23 miesiące.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
lepsi od dozoru sa zwiazkowcy ci dopiero ciezko pracuja a najlepsze jest to na stronie zwiazkowej solidarnosci z knurowa jest od trzech lat strona zarobki zarzadu strona aktualnie przygotowywana ha ha dalej dajcie sie rolowac tym cieniasom jak myslicie dlaczego nie chca ujawnic zarobkow chyba sie wstydza ze tak malo zarabiaja ha ha
Na Ziemowicie jest inspektor BHP który pracuje już wiele lat pomimo nabycia praw emerytalnych "mecenas Prado który wozi węgiel" zjeżdża na dół o 22:30 i wyjeżdża o 1:30 i za trzy godziny pod ziemią trzepie grubą kasę a młodzi mogą czekać na pracę do usr..ej śmierci....
Artykuł ukazał się w Dzienniku Zachodnim, a następnie został powielony na bardzo wielu portalach. Pewnie znów mamy do czynienia z ogólnopolską nagonką i sprawdzeniem, jaka będzie reakcja. Być może tekst był pisany na zamówienie któregoś z polityków. Należy też pamiętać, że straszy się związki zawodowe zmianą ustawy i do tego ktoś chce wywołać temat zarobków samych związkowców. Grubymi nićmi to wszystko jest szyte. Najlepiej steruje się skłóconym narodem
zabrac sie za tych darzjadow nadsztygarow najwiecej pajacow jest na kwk szczyglowice - knurow co jeden to wiekszy pajac siedza w biurach i udaja ze robia
bracia górnicy ,elektrycy, ślusarze zróbmy coś by górnicze darmozjady z dozoru ograniczyć do minimum, my sobie bez nich dajemy rady - oni bez nas NIE !!!! Po co mi sztygar którego idzie w ciula ładować, bo się nie zna albo wcale nie zjeżdża na dół - to jest okradanie kopalń i zwykłych murcoli
Wystarczy dopisać do Układu Zbiorowego (jeżeli zaistnieje potrzeba to pracodawca może wprowadzić) że osoba która nabyła prawa emerytalne a pracuje dłużej niż 6 miesięcy traci bezpowrotnie prawo do odprawy,po 9 miesiącach barbórkę i 14 pensję oraz po 12 miesiącach 3 tony węgla emeryckiego.
Niestety głupota udziela się nie tylko dozorowi. Znam fizycznych z przodka którzy już dawno mieli iść na emeryturę. Jak nie daj Boże, stanie mu się coś, albo co gorsza zginie to znowu będzie lament jaki to dobry chłop był itd. itp. Trzeba iść na emeryturę gdy ma się prawa do niej. I mówię to do wszystkich którzy przeciągają, albo idą na emeryturze do firmy na dół. Jesteście głupi.
Na początku mojej pracy na kopalni na moim oddziale pracowało 82 pracowników fizycznych, 8 osób dozoru i jeden nadsztygar ( czyli +/- 10 fizycznych na etat). Kiedy przechodziłem na emeryturę na moim oddziele pracowało 35 pracowników fizycznych, 9 sztygarów, 2 nadsztygarów i 2 inspektorów na stawkach sztygarów ( czyli nawet nie 3 pracowników na jeden etat). Ktoś ma jeszce jakieś pytania ...
KTO ROBI --NADSZTYGARY I INNE DZIADY NIEROBOLE Z DYREKCJI-KTO IM ZAPEWNI WYPLATY PO 7-8 TYSIECY NA REKA ZA PIERDZENIE W STOLEK,,, IM TO PASUJE TACY MOGOM NAWET ROBIC DO 75 ,,,,,,pokozcie mi zwyklego murcola co robi dali na dole jak mo juz przerobionev 25
Większość z nich dół widzi tylko wtedy gdy są "łapanki" i trzeba się gdzieś schować .O to żeby chcieli odejść na emerytury powinni zadbać ich koledzy bo to oni za kilka lat usłyszą że mają pracować kilka lat dłużej.
Można zmniejszyć odprawy emerytalne i za zaoszczędzone pieniądze podnieść wynagrodzenia pracującym. Można każdego przenieść na 3 m-ce w roku(X, XI, XII i I, II, III)- razem 6 m-cy, na inne stanowisko. ;)
zmienić prawo osoby dozoru pod przymusem na emerytura za kase takiego pseudo robotnika można mieć 2-3 młodych pracowników fizycznych (koszt dla kopalni ten sam)
wystarczy ustawa o : albo pobierasz emeryturę i zwalniasz miejsce pracy, albo zawieszamy ci emeryture i pracój do ??????????
niech ŚciĄgnĄ biaŁe ciuchy i do Łopaty nieroby.
"w większości przypadków chodzi o osoby dozoru wyższego", 2760 osób dozoru wyższego ?! człowieku czytaj ze zrozumieniem !
Wystarczy ich przenieść na gorsze stanowisko i zaraz sami będą spieprzać na emeryturkę, w większości przypadków chodzi o osoby dozoru wyższego posłać ich na dół fizycznie niech pobiegają jako zwykły sztygar