Światowe media podają, że w piątek (14 czerwca) nastąpi uroczyste rozpoczęcie eksploatacji złoża rud miedzi w kopalni Oyu Tolgoi w Mongolii. Dokładniej, od tej daty ruszy przemysłowa dostawa koncentratu do chińskich hut. Jest to o tyle ułatwione, że znajdująca się na Pustyni Gobi odkrywkowa kopalnia położona jest ok. 80 km od chińskiej granicy.
Chiny zabiegały o jak najszybsze uruchomienie dostaw, gdyż wiele ich hut stoi w obliczu spadku produkcji spowodowanej brakiem złomu miedzi i koncentratów.
Dostawy tych ostatnich zmniejszyły się w związku z zatrzymaniem wydobycia w indonezyjskiej kopalni Grasberg, która nadal nieczynna jest od połowy maja. Nastąpiło to po zawaleniu się tunelu, w którym zginęło 28 górników. Przewiduje się, że jej postój będzie trwał około trzech miesięcy.
Groźna katastrofa dotknęła też jedną z największych kopalń rud miedzi w Utah, należącą pospółki Rio Tinto. Gigantyczne osuwisko mas ziemnych o wadze około 165 mln t całkowicie zdezorganizowało pracę kopalni, zajmując blisko dwie trzecie powierzchni jej wyrobiska.
Kopalnia ta o głębokości ok. 1 km odkrywkowego wyrobiska została na kilka lat wyłączona z produkcji. Zdarzenia te spowodowały chwilowe wzrosty cen miedzi na światowych giełdach.
Uruchomienie produkcji koncentratu w Oyu Tolgoi ma zrekompensować straty, jakie Rio Tinto poniosło w Utah. Mongolska kopalnia ma dostarczać 330 tys. t miedzi i około pół miliona uncji złota rocznie, co całkowicie rekompensuje ubytek tego metalu na rynku w wyniku katastrofy w Utah i postoju w Grasberg. Dlatego na giełdach nie oczekuje się wzrostu cen miedzi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.