Zobaczcie z bliska, jak 1000 m pod ziemią, w należącej do JSW kopalni Pniówek, pracuje zautomatyzowany kompleks ścianowy.
To najnowocześniejszy tego typu system w polskim górnictwie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
a te obowiązkowe okulary przed monitorem ha... haha...haha
pikny film, kto pracuje w górnictwie wie jak jest, powiem szczerze że chciałbym coś takiego na swojej ścianie, niby automatyk a czasami liczą się sekundy od awarii, to tylko ludzkie oko zauważy, ale przecież ta technika ...
ciekawe czemu nie powiedzieli jak często się to psuje...
A o jakie ładne!
a mo tam fejsbuka?
A jak się posypie to kto filarówy wykłada ?
a kto pilnuje kabla ? ? ?
i przekładka zawsze idzie jaa?
Kamil, przy twoim myśleniu to należałoby wyrzucić telefony komórkowe, bo się czasem zawieszają i powrócić do tam tamów lub puszczania znaków dymnych. No może jeszcze gołębie pocztowe znalazłyby u ciebie uznanie, ale pamiętaj - czasami je jastrząb upoluje :. Rylek - oczywiście, że każdy wie, a szczególnie ty, bo na Pniowku nie robisz...
Na filmie wygląda to fajnie, ale ciekawe jak działa w praktyce... Żeby takie coś miało sens to obudowa musiała by być całkowicie bezawaryjna, a taka na pewno nie jest. Co się stanie jak mały filterek w rozdzielaczu się zapcha? Na komputerze wywali błąd, że sekcja jest niesterowna i cała ściana stanie?
Automatyka baardzo podobna do tej, co na strugu. ;-)
Każdy wie ,że to niewypał jakich mało