Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku odbijają się po najmocniejszym od grudnia 2012 r. spadku zapasów surowca w USA - podają maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 93,98 USD, po wzroście o 67 centów. Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 25 centów do 103,49 USD za baryłkę.
We wtorek opublikowany został raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (API) o zapasach ropy i jej produktów w ubiegłym tygodniu.
API podał, że zapasy ropy w USA spadły w tym czasie o 7,8 mln baryłek.
W środę (5 czerwca) swoje wyliczenia poda Departament Energii USA (DoE), po 16.30.
Analitycy oceniają, że w ub. tygodniu zapasy ropy w USA spadły o 800 tys. baryłek. Są one obecnie najwyższe od 82 lat.
- Spadek zapasów ropy, jak wynika z raportu API, wpłynął na wzrost notowań surowca - mówi Michael McCarthy, główny strateg rynkowy w CMC Markets w Sydney.
We wtorek ropa na NYMEX staniała o 14 centów do 93,31 USD/b.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.